Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Budanow ciężko ranny". Tego samego dnia nagrał filmik, na którym jest cały i zdrowy

Rosyjska propaganda poinformowała, że szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow jest rzekomo "ranny po ataku rakietowym Rosjan". Zastępca Budanowa, Andrij Jusow już sprostował te doniesienia. - Z Budanowem wszystko jest w porządku - zapewnił.

"Budanow ciężko ranny". Tego samego dnia nagrał filmik, na którym jest cały i zdrowy
Kyryło Budanow (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

O rzekomych obrażeniach Budanowa poinformowała propagandowa agencja "RIA Nowosti", która powołała się na pracownika rosyjskich organów ścigania, który z kolei powołał się na "źródło w ukraińskim wywiadzie.

"Budanow w szpitalu"

Według "rozmówcy" agencji Budanow miał zostać ranny rankiem 29 maja podczas "rosyjskiego ataku na budynek Głównego Zarządu Wywiadu w Kijowie". Źródło twierdziło, że do biura obok Budanowa wleciała rosyjska rakieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrofensywa w Ukrainie? Gen. Skrzypczak: próbują znaleźć wrażliwe miejsca rosyjskiej armii

W rzeczywistości tego dnia wszystkie rosyjskie pociski zostały zestrzelone przez ukraińską obronę powietrzną, a odłamki spadły daleko od budynku wywiadu. Propagandowa agencja twierdzi jednak, że Budanow został rzekomo ewakuowany helikopterem do bazy wojskowej w Rzeszowie w Polsce.

Ukraińcy dementują propagandę

Z Polski miał zostać przewieziony do Berlina, gdzie obecnie przebywa w szpitalu. Według rzekomego źródła propagandowej agencji "szef ukraińskiego wywiadu jest w ciężkim stanie". Ukraińcy szybko sprostowali te doniesienia.

Przedstawiciel wywiadu Andrij Jusow powiedział w czwartek na antenie ukraińskiej telewizji, że "10 minut temu rozmawiał z Budanowem". Szef ma być "pełen planów, spędza dużo czasu w pracy, ma bardzo mało wolnego czasu i ogromną liczbę zadań".

Doskonałe zdrowie, dobry apetyt - dodał.

Nagrał filmik tego samego dnia

29 maja, czyli w dniu, w którym Budanow został "ranny", na kanale ukraińskiego wywiadu na Telegramie opublikowano wideo, w którym szef resortu obiecał zemścić się na Rosji za kolejny atak rakietowy na Ukrainę.

11 czerwca na kanale GUR pojawił się kolejny film z szefem wywiadu, w którym Budanow milczy i patrzy w kamerę. - Plany kochają ciszę – głosił podpis pod filmem.

Mówili o "rannym Załużnym"

To nie pierwsze kłamstwo rosyjskich propagandystów na temat rzekomo "rannych ukraińskich przywódców". Propagandowa agencja "RIA Nowosti" 24 maja pisała, że ​​Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walerij Załużny rzekomo doznał urazu głowy i ran odłamkowych w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego.

Rosjanie zapewniali, że po "ataku" przeszedł kraniotomię i prawdopodobnie nie będzie nie może już wykonywać swojej pracy. W Kijowie szybko zdementowano tę informację. Ukraiński oficer i bloger Anatolij Sztefan zamieścił wideo z Walerijem Załużnym i powiedział, że zostało ono nakręcone 25 maja.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić