Kamil L., znany szerzej jako Budda, to popularny youtuber, który niedawno znalazł się w centrum uwagi z powodu zarzutów o pranie pieniędzy i wyłudzanie podatku VAT. Wcześniej zdobył rozgłos dzięki swojej działalności charytatywnej.
W przeszłości Budda angażował się w projekty pomocy społecznej. Przykładem tego jest pomoc, jaką niósł po katastrofie, gdy ofiarował nowe domy dla osób, które na skutek powodzi zostały bez dachu nad głową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Budda podarował dom ofiarom powodzi. Co dalej?
W Kotlinie Kłodzkiej wręczył klucze do jednego z domków pani Iwonie, samotnej matce wychowującej dwójkę dzieci. Pani Iwona, dotknięta skutkami powodzi, z wielką ulgą przyjęła tę pomoc, gdyż pozostała bez miejsca zamieszkania.
Zgodnie z ustaleniami, zanim teren został przygotowany pod zabudowę, tymczasowe domki miały znaleźć swoje miejsce na terenie sąsiedniej gminy Paczków. Sytuacja skomplikowała się, gdy Budda trafił do aresztu, co stworzyło niespodziewany problem.
Okazało się, że nie mogę tego domku zabrać. Burmistrz Paczkowa twierdzi, że nie mam dokumentów. Nie spodziewałam się, aż mnie przytkało. Zostałam dalej bez niczego – mówiła Iwona Brzezińska w programie "Uwaga! TVN".
Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez TVN, burmistrz zmienił swoje stanowisko, co pozwoliło na rozwiązanie problemu. Jak się okazało, prokuratura nie zamierzała konfiskować domków, które w żaden sposób nie były powiązane z prowadzonym śledztwem. Decyzja burmistrza zapadła więc dopiero pod wpływem presji medialnej, która zwróciła uwagę na niesprawiedliwość sytuacji.
Jak informuje "Uwaga! TVN", dzięki temu, po tygodniach niepewności i trudności związanych z załatwianiem formalności, pani Iwona mogła w końcu zamieszkać w swoim domu. Dla kobiety był to koniec stresującego okresu i początek upragnionej stabilizacji.