O groźnym wypadku informują lokalne media oraz oświęcimska policja. 16 maja o godz. 9.30 samochód wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy, tuż przed jadący pociąg osobowy relacji Bielsko-Biała Główna - Kraków Główny. Do wypadku doszło przy ul. Zacisze w Bulowicach.
Jak ustalili policjanci, za kierownicą samochodu osobowego siedział 27-letni mieszkaniec gminy Kęty. Mężczyzna może mówić o sporym szczęściu, ponieważ doznał jedynie drobnych obrażeń. Również wśród 32 pasażerów podróżujących pociągiem nikt nie ucierpiał.
Zapewne kierowcę uratowało to, że pociąg uderzył w samochód od strony pasażera, a miejsce było puste. Gdyby pociąg jechał z przeciwnej strony, skutki mogłyby być tragiczne - przekazała Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji, cytowana przez internetowe wydanie ''Gazety Krakowskiej''.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca otrzymał mandat i punkty karne
Co ciekawe, jak informuje ''Gazeta Krakowska'', pierwszej pomocy poszkodowanemu kierowcy udzielili m.in. uczniowie technikum logistycznego o profilu ratownictwo medyczne z Powiatowego Zespołu nr 6 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Brzeszczach.
Akurat tego dnia uczniowie, wraz z nauczycielem i policjantami, uczestniczyli w akcji pod nazwą "Bezpieczeństwo na drodze. Nie bądź obojętny. Reaguj!" i nieopodal miejsca wypadku uczyli kierowców udzielania pierwszej pomocy. Przypadek sprawił, że mogli wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce.
W trakcie działań przez radiostację usłyszeli komunikat, iż na przejeździe kolejowym w Bulowicach przy ulicy Zacisze doszło do zderzenia pociągu z samochodem osobowym. W związku z powyższym błyskawicznie przerwali akcję, po czym natychmiast skierowali się na miejsce zdarzenia — przekazała oświęcimska policja.
27-latek otrzymał mandat w wysokości 1300 zł i 10 punktów karnych.