Jak wynika z listu, który udostępnił kanał Astra na Telegramie, kobiety od ponad pół roku walczą o powrót do domu swoich nielegalnie zmobilizowanych dzieci. Ostatnie decyzje o nowej fali mobilizacji spowodowały wśród nich prawdziwy bunt. Matki zwróciły się do Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.
Zmobilizowali studentów
W liście piszą, że studenci studiów dziennych z kilku miast na terenach czasowo okupowanych w obwodzie donieckim i ługańskim (Rosjanie uważają, że są to tereny tzw. DRL i ŁRL) byli najpierw nielegalnie mobilizowani, a następnie namawiani do podpisania kontraktów z wojskiem.
Jeszcze wiosną 2022 roku pod presją zostali zmuszeni do podpisania kontraktu z armią rosyjską. Dowódcy doskonale wiedzieli, kogo zmuszają - czytamy w liście.
Czytaj także: Zamykają całe miasta. Rosyjskie władze są bezradne
Synowie nie mogą wrócić do domu
Do tej pory kontrakty zostały już dawno zakończone, ale ich dzieci nie wróciły do domu. Jak opisują kobiety, dowódcy zapewniali, że po wykonaniu kontraktu studenci będą mogli wrócić do swoich placówek oświatowych, ale w związku z tym, że pozostają zmobilizowani pod dowództwem tzw. Donieckiej Republiki Ludowej – nie ma na to szans.
Władze obwodu ługańskiego opisują, że niedawno zmobilizowani rosyjscy wojskowi czują się na froncie bardzo niepewnie. - Tracą motywację, gdy są porzucani przez dowódców, gdy widzą realną wysokość strat Rosji i warunki, w jakich znaleźli się na froncie - powiedział szef regionu Serhij Hajdaj.
Czytaj także: Ważą się losy Bachmutu. Rosjanie wyznaczają nowe cele
Kolejna fala mobilizacji?
Samorządowiec podkreślił, że Rosjanie, nie odnosząc sukcesów na froncie, traktują ludność na terenach okupowanych jeszcze bardziej agresywnie. Większość obwodu ługańskiego jest okupowana przez Rosjan. W trakcie obecnej ofensywy starają się oni zająć pozostałe tereny. W tym celu atakują w rejonie Swatowego, Kreminnej i okolicznych miejscowości.
We wtorek ukraiński wywiad wojskowy (HUR) ujawnił, że Rosja przygotowuje się do kolejnej fali mobilizacji żołnierzy. Zostanie przeprowadzona przed 1 kwietnia i prawdopodobnie obejmie nawet studentów uczących się w trybie dziennym. Obecnie trwają przygotowania do tego przedsięwzięcia.
Pierwszą falę ogłoszono we wrześniu 2022 roku. Od razu zaczęły pojawiać się doniesienia o chaosie organizacyjnym podczas mobilizacji. Do armii powoływano m.in. osoby niepełnosprawne i bez doświadczenia wojskowego. Odnotowywano liczne przypadki pijaństwa wśród poborowych.