Andrzej Samoraj nie żyje. Burmistrz Drobina zginął w trakcie wykonywania prac rolniczych, a o zdarzeniu poinformował marszałek województwa mazowieckiego, Adam Struzik.
Tragiczna i niespodziewana wiadomość. Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o śmierci burmistrza Drobina Andrzeja Samoraja. Młody, pracowity, blisko ludzi i spraw. Świetny samorządowiec - napisał marszałek.
Burmistrza pożegnał także kandydat na prezydenta RP, Władysław Kosiniak-Kamysz. Polityk PSL zamieścił na swoich mediach społecznościowych wpis, w którym napisał, że widział się z Samorajem jeszcze w sobotę. Kosiniak-Kamysz wspomina burmistrza Drobina jako dobrego człowieka, który zawsze starał się być blisko ludzkich spraw.
Czytaj także: Horror w lubelskim. Zgotowali mu piekło
Andrzej Samoraj nie żyje. Co było powodem śmierci?
Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu we wtorek o godzinie 17:45. Według informacji, na miejscu trwała akcja ratunkowa, jednak mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Wszystkie czynności na miejscu zdarzenia były wykonywane pod nadzorem prokuratora.
W miejscowości Dobrosielce 44-letni mężczyzna podczas wykonywania prac rolniczych został najprawdopodobniej przygnieciony przez opryskiwacz - powiedziała mł. asp. Aleksandra Calik z mazowieckiej policji.
Czytaj także: Częstochowa. Zgwałcił lokatorkę, bo nie miała na czynsz
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.