Przemysław Czarnek wzbudził niemałe kontrowersje. Wszystko przez jego wypowiedź w jednym z programów w telewizji państwowej.
Brońmy nas przed ideologią LGBT. I skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją - mówił Czarnek o ludziach o innej niż heteroseksualna orientacji, przywołując przykład z Los Angeles.
Te słowa są szeroko komentowane przez polityków i nie tylko. Wielu przedstawicieli obozu władzy zaczęło odcinać się od stanowiska Przemysława Czarnka, wykazując w ten sposób dezaprobatę dla jego postępowania.
Czytaj także:
Jaki los czeka posła Czarnka?
Z informacji uzyskanych przez Wirtualną Polskę wynika, że poseł Przemysław Czarnek ma ograniczyć swoją aktywność w mediach.
Trzeba gościa wyciszyć, bo ciągłe wałkowanie tematu Czarnka politycznie zabija Andrzeja - twierdzi sztabowiec prezydenta.
WP podkreśla również, że Czarnek stał się wizerunkowym problemem dla partii rządzącej. Przede wszystkim ucierpiał sam prezydent.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.