Zdjęcie na okładce lutowego wydania magazynu "Vogue" przedstawia Kamalę Harris w półformalnym stroju. Ubrana jest na nim w czarny żakiet, dżinsy oraz trampki. Niektórzy internauci podkreślali, że Kamala Harris została przedstawiona w sposób niegodny kobiety, która 20 stycznia obejmie jeden z najważniejszych urzędów w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj także: Stało się. Kongres zatwierdził wygraną Joe Bidena
Wiceprezydent w trampkach. "Vogue" broni kontrowersyjnej okładki
Zadania obrony okładki podjęła się redaktorka naczelna amerykańskiego wydania magazynu Anna Wintour. Oceniła, że zdjęcie miało wyłącznie podkreślić sukces Harris. Dodała, że jej zdaniem doskonale oddaje wyborcze zwycięstwo.
Chcemy w ten sposób świętować niesamowite zwycięstwo wiceprezydent elekt. To historyczny moment dla Ameryki, a także dla kolorowych kobiet na całym świecie – stwierdziła w oświadczeniu przesłanym "New York Timesowi" Wintour.
Czytaj także: Ten płaszcz robi furorę! Ivanka Trump w centrum uwagi
Kamala Harris na okładce "Vogue'a". Magazyn broni zdjęcia
Drugie zdjęcie Kamali Harris przedstawia ją w bardziej formalnej, błękitnej marynarce. Do wydania drukowano wykorzystano jednak pierwszą fotografię. Członek zespołu Kamali Harris poinformował agencję Associated Press, że do druku miano wykorzystać drugie zdjęcie; Wintour jednak zaprzeczyła, że były takie ustalenia.
Wszyscy czuliśmy, że mniej formalny portret wiceprezydent elekt lepiej odzwierciedla czasy, w których żyjemy. W ten sposób chcieliśmy jak najlepiej oddać ten tragiczny moment światowej historii, kampanię Joe Bidena i Kamali Harris oraz wszystko co osiągnęli – powiedziała Wintour, która sama deklaruje się jako zwolenniczka Partii Demokratycznej.
Jak poinformował "Vogue", formalne zdjęcie może zostać wykorzystane do osobnego wydania drukowanego magazynu. Nie wiadomo jednak, kiedy miałoby się ono ukazać. Obie fotografie wykonał 26-letni czarnoskóry fotograf Tyler Mitchell.
Obejrzyj także: Meghan w ogniu krytyki. Tym razem chodzi o nowe wydanie "Vogue"