Woda zalała wiele domów. W regionach, gdzie wyładowania atmosferyczne były najsilniejsze, straż pożarna interweniowała w sobotnie popołudnie ponad 20 razy.
W Opolu spadło ok. 50 litrów na metr kwadratowy zaledwie w godzinę - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Ulewy wystąpiły również w okolicy Bielska-Białej. W regionie najbardziej ucierpiała jednak miejscowość Meszna - ulicami płynęły prawdziwe potoki, które zalały wiele domów.
Trawniki pokryły się tak grubą warstwą gradu, że wyglądały jak pokryte śniegiem - poinformował w rozmowie z TVN Meteo aspirant Szymon Herok z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Nagły atak burzy z gradem spowodował ogromne straty, niszcząc roślinność, zalewając drogi, ogrody i domy. Cała okolica pokryta jest gęstą warstwą śniegu i lodu - relacjonował jeden z czytelników TVN Meteo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.