Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Był kucharzem królowej Elżbiety. Jedno pamięta do dziś

43

Nie żyje królowa Elżbieta. Wśród osób, które na wiadomość o śmierci monarchini pogrążyły się w głębokim żalu, jest Archie Ferguson. Przez lata pracował jako kucharz zmarłej. Związane z władczynią Wielkiej Brytanii wspomnienia zachowa do końca życia.

Był kucharzem królowej Elżbiety. Jedno pamięta do dziś
Archie Ferguson był prywatnym kucharzem królowej Elżbiety (kadr z telewizji Yahoo!)

Królowa Elżbieta zmarła w czwartek 8 września. Monarchini spędziła swoje ostatnie chwile w otoczeniu najbliższych. Już kiedy świat obiegły doniesienia o jej pogarszającym się stanie zdrowia, przed Pałacem Buckingham zaczęły gromadzić się tłumy rodaków i turystów.

Królowa Elżbieta nie żyje. Wspomnienia królewskiego kucharza

Wśród tłumu pod Pałacem znalazł się między innymi Archie Ferguson, kucharz. W trakcie swojej kariery zawodowej miał on okazję pracować właśnie dla Elżbiety II. Swoich wspomnień z tego wyjątkowego okresu postanowił nie zatrzymywać dla siebie, lecz podzielił się nimi z szerszym gronem odbiorców.

Archie Ferguson zdradził szczegóły z życia prywatnego królowej Elżbiety w wywiadzie dla DailyMail. Podkreślił, że monarchini zachowywała się serdecznie nie tylko wobec osób, z którymi spotykała się w ramach pełnienia swoich monarszych obowiązków, lecz także członków personelu. Miał okazję przekonać się o tym osobiście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Tego żałuje królowa Elżbieta II

Jednym z zadań, które powierzono kucharzowi królowej Elżbiety, było przygotowanie posiłków na kolację w ogrodzie. Archie Ferguson do dziś dokładnie pamięta potrawy, których przyrządzenie mu powierzono. Wymienił wśród nich łososia po szkocku i jagnięcinę po walijsku.

Zaproszono mnie do pracy nad przyjęciem w ogrodzie dla królowej – wspominał Archie Ferguson w Daily Mail, ledwo powstrzymując emocje.

Archie Ferguson przyznał, że przyjął wiadomość o okolicznościach śmierci królowej ze smutkiem. Jak przyznał, przez 10 lat opiekował się żoną, która borykała się z chorobą Alzheimera, dlatego poczuł ulgę, że ukochana monarchini nie cierpiała wiele przed odejściem.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić