W poniedziałek rano niedaleko plaży w centrum Gdyni dokonano makabrycznego odkrycia. Poinformował o nim jeden z czytelników portalu Trójmiasto.pl.
Ciało mężczyzny przy falochronie w Gdyni
Przy falochronie w wodzie unosiło się ciało mężczyzny. Jak na razie niewiele wiadomo na temat okoliczności zdarzenia.
Gdyńscy funkcjonariusze policji potwierdzili otrzymanie zgłoszenia w tej sprawie. O znalezieniu zwłok w pobliżu falochronu dowiedzieli się około godziny 4 rano.
Na miejsce pojechała grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci pracowali pod nadzorem prokuratury. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich - powiedziała Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni w rozmowie z Trójmiasto.pl.
Osoba była wyciągnięta z wody przez strażaków i reanimowana. Do reanimacji po krótkim czasie dołączyło pogotowie. Reanimacja trwała chyba ponad godzinę - napisał czytelnik portalu.
Policja stara się teraz ustalić tożsamość mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów. Przeprowadzona zostanie także sekcja zwłok, mająca na celu określenie dokładnej przyczyny zgonu - śleczy poinformowali Trójmiasto.pl.
Wstępnie u denata nie stwierdzono widocznych obrażeń ciała. Służby będą sprawdzać okoliczny monitoring z nadzieją na zrekonstruowanie przebiegu wydarzeń przed tragedią.
Czytaj także: Makabra w Wielkopolskiem. Zwłoki leżały między domami
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.