pogoda
Warszawa

Była 8:00. 29-latek poniósł śmierć na miejscu

2

Nie żyje pracownik kurzej fermy w w Kleczewie ( powiat koniński w Wielkopolsce). Mężczyzna wpadł do zbiornika z nawozem i ptasimi odchodami. Do nieszczęśliwego wypadku doszło na terenie zakładu Fermy Drobiu Woźniak. Teraz okoliczności śmierci 29-latka zbada policja.

Była 8:00. 29-latek poniósł śmierć na miejscu
Pracownik fermy drobiarskiej wpadł do zbiornika z nawozem. Mężczyzna nie żyje (Adobe Stock, zdjęcie ilustracyjne)

Do tragicznego wypadku doszło w pierwszym dniu nowego roku. Około 8 rano, pracownik kurzej fermy jak co dzień zabrał się za swoje obowiązki. Miał sprzątnąć zbiornik z tzw. "pomiotem kurzym" czyli z odchodami pochodzącymi od ptaków. W niewyjaśnionych okolicznościach wpadł do środka.

Wszystko działo się po godzinie 8 rano. 29-letni pracownik zakładu, mieszkaniec gminy Ślesin, usuwał tzw. pomiot kurzy ze zbiornika. - Nagle mężczyzna wpadł do zbiornika. Poniósł śmierć na miejscu - relacjonuje Sebastian Wiśniewski, rzecznik konińskiej policji cytowany przez media.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Osiedle szeregówek w szczerym polu. Mieszkańcy dzień zaczynają od skrobania szyb. Nawet wiosną

Jak informują obecni na miejscu zdarzenia strażacy mężczyznę próbowali ratować jego współpracownicy. Gdy jednak podjęte przez nich próby nie przyniosły efektu do akcji ratunkowej dołączyli druhowie z lokalnej OSP. Razem udało im się wyjąć ciało. Mężczyzna już nie żył, co potwierdzili obecni na miejscu lekarze.

Początkowo lokalne media informowały, że mężczyzna zginął wciągnięty przez taśmociąg, jednak te informacje zostały zdementowane przez rzecznika policji:

Tam nie ma żadnego taśmociągu. Było tak, że mężczyzna wpadł do zbiornika, a potem został przysypany przez pomiot kurzy - mówił Sebastian Wiśniewski z policji w Koninie.

Rzecznik ucina też spekulacje na temat stanu zmarłego.

Czy pracownik fermy był trzeźwy? - Na tym etapie tego nie wiemy. Ciało będzie zabezpieczone do sekcji i dopiero sekcja zwłok to wykaże - wyjaśnia Wiśniewski. Dodaje: - Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Koninie. Będą wyjaśniać przyczyny tego tragicznego wypadku - mówi cytowany przez GW.

Fermy Drobiu Woźniak to jeden z największych producentów jaj na rynku europejskim.

Autor: BBI
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie stać jej na ślub. Ksiądz zareagował natychmiast
Nowa lista leków refundowanych. Zmiany wchodzą od 1 kwietnia
Ekwador prosi USA o pomoc w walce z gangami. To oferuje w zamian
Śmierć kliniczna 50-letniej Hiszpanki. Jej serce nie biło przez 24 minuty
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni". Ważny apel ws. wilków
"Wypaczane jest święto". Ksiądz krytykuje komunijne prezenty
Straty rzędu 200 tys. zł. Nieunikniony ruch ws. Karoliny Wróbel?
Wzrost zatruć dopalaczami w Polsce. Alarmujące dane GIS
Elon Musk płaci alimenty. Kwota jest ogromna
Przyszły kanclerz Niemiec ma dość Orbana. Chce bolesnych sankcji
Lizbona walczy z rikszami elektrycznymi. Zakaz na 337 ulicach
Atak na 19-latka w Olsztynie. Policja reaguje
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić