Na plażach w całej Polsce możemy obserwować dość powszechne już zjawisko "rezerwacji" kawałka plaży za pomocą parawanów. Z samego rana w "sektorze VIP", czyli przy samej wodzie, pojawiają się pierwsi urlopowicze, by rozbić swoje obozowiska.
Okazuje się, że walka o najlepsze miejsca nad samą wodą trwa w najlepsze także na basenie. Polak wypoczywający w Egipcie zamieścił w mediach społecznościowych materiał wideo z "polowania na leżaki". Sytuacja miała miejsce bladym świtem, w niedzielę 4 sierpnia w kurorcie Marsa Alam.
Zobaczcie na godzinę, 6:40. Dobrze widzicie, tam już leżaczki zarezerwowane. Tutaj już porezerwowane, cały rządek. A mamy dopiero 6:40, także wyścigi ktoś zdecydowanie wygrał. O proszę, tam kolejni idą, już czyhają na kolejne leżaczki. Niestety. 6:40 moi drodzy. 6:40 leżaki na basenie porezerwowane - komentuje swoje nagranie mężczyzna, który wrzucił je na TikToka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W komentarzach pod materiałem wideo internauci podzielili się na trzy obozy. Jedni nie widzą w takim zachowaniu niczego dziwnego.
Idę na leżak, widzę nie ma nikogo wyrzucam ręczniki to żadna rezerwacja - napisał Valdek. - Stary! Ja w Tunezji o 5 rano musiałem na plażę chodzić ręczniki kłaść, bo o 10 zapomnij, żeby był wolny parasol i leżaki - skomentował Marcin.
Czytaj też: "Wstyd". Oto co się dzieje przed Morskim Okiem
Część internautów zwraca uwagę, że według nich takie ręcznikowe rezerwacje są nic niewarte. Mają na to skuteczne metody.
Ja ściągam i przesuwam leżaki gdzie indziej - napisał użytkownik o nicku Marsa. W dość humorystyczny sposób do sprawy podszedł inny internauta: - Ja zabieram leżaki wieczorem do pokoju. Rano zupełny luz. Śniadanie, potem ciemne okulary i wychodzę z moim leżakiem na basen - napisał anonimowy użytkownik TikToka.
Zobacz również: Ranna stewardessa. Groza w samolocie do Katowic
Są też komentujący, którzy nie mogą się nadziwić. Zachodzą w głowę, po co jechać na urlop, wstawać skoro świt i denerwować się o miejsca nad basenem już o 6 rano.
Boję się takiej formy wypoczynku - napisał uzurpator. - O tej godzinie przewracam się z boku na bok i idąc o 11 na basen i tak szło ogarnąć leżak - dzieli się swoim pomysłem na urlop Marcin.
Jedna z internautek zauważyła przytomnie, że w pobliżu tego hotelu jest dostęp do morza. Zastanawia się, jaki jest sens spędzania urlopu nad basenem.
- O ile wiem, to MORZE CZERWONE jest w zasięgu... Po co lecieć tam I siedzieć przy basenie, nie rozumiem - dziwi się Kot Kłaczek.
Niezależnie jak turyści chcą spędzać czas w Egipcie - pogoda będzie im sprzyjać. Temperatura w ciągu najbliższych dwóch tygodni w Marsa Alam będzie się wahać od 36 do 39 stopni Celsjusza. Średnia temp. w Morzu Czerwonym w sierpniu to 27°C.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.