Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Byłam w szoku". Kobieta mówi, co się działo na lotnisku w Katarze

43

W ubiegłym roku na lotnisku Hamad w Dosze w Katarze znaleziono zwłoki noworodka. Służby rozpoczęły intensywne poszukiwanie kobiety, która urodziła dziecko i porzuciła je w śmietniku. Pasażerki zmuszono, aby przeszły upokarzające badania ginekologiczne. Jedna z nich opowiedziała ze szczegółami, co się wtedy działo.

"Byłam w szoku". Kobieta mówi, co się działo na lotnisku w Katarze
Pasażerki zmuszono, aby poddały się upokarzającym badaniom ginekologicznym (Getty Images, Nicolas Economou/NurPhoto)

Badaniom poddano pasażerki, które podróżowały samolotem linii Qatar. Jak relacjonowały pokrzywdzone kobiety, prosto z płyty samolotu zostały umieszczone w podstawionych wcześniej karetkach. Następnie poddano je – wbrew woli samych pacjentek – inwazyjnym badaniom ginekologicznym.

Koszmar pasażerek katarskich linii lotniczych: "przeżywam to codziennie"

Według ustaleń BBC badaniom poddano łącznie kilkanaście kobiet – Australijki i jedną obywatelkę Wielkiej Brytanii. Wiele z nich zdecydowało się zgłosić sprawę na policję i pozwać katarskie władze oraz linie Qatar.

Brytyjka, która przeszła badania, zdecydowała się podzielić swoją historią w wywiadzie dla portalu Insider. Ze względów bezpieczeństwa 51-latka poprosiła o zachowanie jej prawdziwych personaliów w tajemnicy. Przyznała, że badanie było dla niej traumatycznym przeżyciem, z którego wciąż się nie otrząsnęła.

To było przerażające i przeżywam tamten dzień cały czas na nowo. Przeżywam to codziennie – wyznała w rozmowie z portalem Insider.
Zobacz także: Zobacz też: Jagoda Grondecka z powrotem w Polsce. Dlaczego wróciła z Afganistanu?

Brytyjka przyznała, że na początku pasażerki nie zdawały sobie sprawy, co je czeka. Zostały doprowadzone na miejsce badania przez uzbrojonych strażników oraz funkcjonariuszy policji, którzy nie spuszczali kobiet z oczu. O tym, w jakim celu wykonano na niej badania, pasażerka dowiedziała się dopiero po fakcie.

Poleciła mi położyć się na łóżku, co zrobiłam. Potem poprosiła, abym rozebrała się od pasa w dół. Byłam w szoku. Sprawdzała okolice moich narządów płciowych oraz to, czy rodziłam. (...) Czułam się, jakbym została zaatakowana. Nie wyraziłam na nic zgody. Czułam się zmuszona do zrobienia tego i to pod groźbą użycia broni. Mijałam policjantów uzbrojonych w karabiny maszynowe (...). To było absolutnie koszmarne – podsumowała Brytyjka (Insider).

Jak podkreśliła obywatelka Wielkiej Brytanii, do dziś nie otrzymała przeprosin za to, co jej zrobiono. Miesiąc po wydarzeniu, które spotkało pasażerki linii Qatar, władze Kataru ogłosiły, że zidentyfikowały matkę dziecka. Miała być nią kobieta azjatyckiego pochodzenia.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić