Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Mateusz Kaluga | 

Były dowódca nie ma wątpliwości: "To jest najlepsza inwestycja"

Emerytowany generał Tomasz Piotrowski podkreśla, że inwestycje w rozpoznanie to klucz do skutecznego odstraszania Rosji. To wniosek z trzech lat inwazji na Ukrainę. Ponadto dodaje, że jeśli Ukraina będzie pozostawiona sama, to rosyjska ilość stanie się jakością.

Były dowódca nie ma wątpliwości: "To jest najlepsza inwestycja"
Tomasz Piotrowski jest emerytowany dowódcą operacyjnym. (PAP, Leszek Szyma�ski)

W poniedziałek miną trzy lata od momentu, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków: wschodu, północy i południa. Konflikt trwa jednak od 2014 roku, kiedy to Rosja zajęła Krym i rozpoczęła działania w Donbasie. Generał Tomasz Piotrowski, były dowódca operacyjny w latach 2018-23 podkreśla, że rozpoznanie jest kluczowym elementem w tej wojnie.

Ukraina, której populacja w 2022 roku była szacowana na około 40 milionów mieszkańców, choć otrzymuje dostawy uzbrojenia i amunicji z Zachodu, to samotnie stawia opór Rosji, liczącej około 140 milionów ludzi. Jeżeli zostawimy Ukrainę samą sobie, to tylko kwestią czasu jest, że ilość po rosyjskiej stronie stanie się jakością. Rosjanie doskonale to wiedzą - ocenił generał w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Piotrowski podkreślił, że Ukrainie zaczynają dokuczać braki w potencjale. Dodał, że w historii nie było przypadku, by wojna zakończyła się wygraną słabszego, zwłaszcza w dysproporcji ludności. Wojskowy uważa, że "nie ma szans żeby Ukraina przetrwała jako państwo, jeżeli tak, jak do tej pory, sama będzie biła się z Rosją". Zdaniem Piotrowskiego udowodniła to szykowana, nieudana kontrofensywa Ukrainy latem 2023.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dowbor o nieproszonym paparazzi na jego ślubie z Koroniewską: "Myślałem, że mnie rozsadzi i dojdzie do rękoczynów"

Generał Tomasz Piotrowski: "Rozpoznanie i analiza zebranych danych"

Zdaniem byłego dowódcy operacyjnego, do zniwelowania rosyjskiej przewagi ilościowej Polska i inne kraje regionu powinny inwestować w zdolności rozpoznawcze. - Jako dowódca operacyjny utwierdziłem się w przekonaniu, że najważniejsze jest rozpoznanie i analiza zebranych danych - mówi PAP. Przykładem jest Ukraina, która korzysta z danych zarówno militarnych, jak i komercyjnych, kupując nawet dane zbierane przez prywatne satelity. Przypomniał 1920 rok, gdy polski wywiad wiedział, co zamierzają bolszewicy, różnica potencjału nie była zagrożeniem.

Wielosensorowe rozpoznanie to jest najlepsza inwestycja, jaką możemy teraz zrobić, i jednocześnie najlepsze narzędzie odstraszania - cytuje gen. Piotrowskiego PAP.

Generał zwraca uwagę na potrzebę dostosowania łańcucha decyzyjnego i mechanizmów obronnych w Polsce. - Za dużo dyskutujemy, a za mało robimy - mówił. Wskazał na brak działań w zakresie zwiększenia produkcji amunicji oraz niedostateczne wykorzystanie potencjału przemysłu prywatnego.

Były dowódca operacyjny zwrócił też uwagę, że dyskusja na temat obronności w Europie za bardzo koncentruje się na budżetach, liczonych zwykle jako odsetek produktu krajowego brutto danego państwa. - Nie powinno chodzić o procenty. Z wojskowego punktu widzenia chodzi o budowanie zdolności, których nam brakuje - ocenił rozmówca PAP.

Emerytowany generał docenił m.in. przekazanie sprzętu i amunicji Ukrainie, ponieważ w ramach ćwiczeń Polska nie sprawdziłaby się. Pojawiło się mnóstwo dylematów, których przed wojną nie dałoby się rozwiązać.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Papież Franciszek dostał wyjątkowe listy i rysunki. Jest reakcja
Niebezpieczne warunki w Tatrach. Seria tragicznych wypadków
Piwo pod chmurką? W tych europejskich miastach zapłacisz wysoki mandat
Tragedia w Beskidach. GOPR wydał komunikat
Drony sterowane światłowodem. Tak Ukraina walczy z Rosją
Wyjątkowy hołd dla Rafaela Nadala. Szykują pożegnanie
Ależ słowa! Hiszpanie rozpływają się nad Wojciechem Szczęsnym
Stada nietypowych ptaków nad Polską. "Związane ze zmianami klimatycznymi"
Grasują w żłobkach i przedszkolach. Co rodzice powinni wiedzieć o adenowirusach?
Nielegalne parkowanie w stolicy. Zebrali ponad 60 milionów
Trener Aleksandry Mirosław: "Proces "udoskonalania" trwa cały czas"
Minęło 300 milionów lat. Odkryli pozostałości rośliny
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić