Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Były komunistyczny prokurator Stanisław Piotrowicz mówi, jak cierpiał za komuny. "Byłem szykanowany"

794

Były komunistyczny prokurator Stanisław Piotrowicz, który obecnie jest sędzią TK, odniósł się do swojej pracy w czasie PRL. Na antenie TVP powiedział, że za krytykę stanu wojennego "był szykanowany", a nawet "zdegradowano go z prokuratury wojewódzkiej do rejonowej".

Były komunistyczny prokurator Stanisław Piotrowicz mówi, jak cierpiał za komuny. "Byłem szykanowany"
Stanisław Piotrowicz w TVP (TVP, kadr z programu)

Komunistyczna przeszłość sędziego Trybunału Konstytucyjnego często budzi kontrowersje, z czego Stanisław Piotrowicz musi często się tłumaczyć. W czwartek polityk był gościem w programie "O co chodzi" na antenie TVP Info i znów odniósł się do swojej pracy podczas stanu wojennego.

Karczewski o komunistycznej przeszłości: "Został zdegradowany"

Jak mówił w programie, kiedy pełnił funkcję prokuratora, "otwarcie krytykował stan wojenny" i jemu się to "nie podobało". Jak mówi, za taką krytykę został zdegradowany z prokuratury wojewódzkiej do rejonowej.

Dodał, że w tym okresie zajmował się jedynie napadami, kradzieżami, czy zabójstwami, a nie pracował przy sprawach politycznych. - Za to zostałem zdegradowany. Wtedy szykanowano mnie i wysyłano po różnych delegacjach – powiedział na antenie TVP polityk.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Dostał Brązowy Krzyż zamiast srebrnego"

Prawdziwość tych słów podważa wiele komentatorów w mediach społecznościowych. Jak napisał dziennikarz WP Patryk Słowik, degradacja polegała na tym, że w 1984 r. dostał Brązowy Krzyż Zasługi, "a przymierzali go do srebrnego".

Stanisław Piotrowicz od 1978 należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Był członkiem egzekutywy PZPR w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie, a także kierownikiem szkolenia partyjnego i społecznym inspektorem pracy.

Piotrowicz "pracownik pilny i zdyscyplinowany"

Podczas stanu wojennego był autorem aktu oskarżenia przeciwko działaczowi opozycji Antoniemu Pikulowi, oskarżonemu o kolportaż wydawnictw drugiego obiegu. W 1984 zwierzchnicy służbowi stwierdzili, że "jest pracownikiem pilnym i zdyscyplinowanym, ambitnym i wydajnym. Powierzone mu obowiązki wykonuje prawidłowo".

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Trepan i wiertarka działają podobnie. Tylko jedno odsłania mózg
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wysłannik USA Steve Witkoff w Moskwie. O tym będzie rozmawiał z Putinem
Hiszpania pod presją NATO. Premier szuka kompromisu
Real Madryt awansuje po emocjonującym meczu z Atletico. Trener nie był zachwycony
Bukszpan szybko się zagęści. Wystarczy, że zrobisz to wczesną wiosną
Rosyjska FSB informuje o próbie ataku na rosyjskich wojskowych
Zrób wywar i podlej maliny. W sezonie będą uginać się od owoców
Gratka dla fanów Gene'a Hackmana. Kinoteka zaprasza na specjalne projekcje
Myśleli, że to złamanie. Druzgocąca diagnoza dla 13-latka
Kontrowersje wokół prezentacji Tesli przed Białym Domem. "Poparcie na sprzedaż"
Rozwód bez sądu? Nowe rozwiązania w Polsce
21-latka leciała z Tel Awiwu. Oto co warszawscy celnicy znaleźli w jej walizce
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić