Były wiceminister rolnictwa Andrzej B. w środę został skazany za znieważenie prezydenta. Po opublikowaniu wyników ubiegłorocznych wyborów prezydenckich polityk PSL obrażał Andrzeja Dudę i jego wyborców.
No i z pomocą niedouczonych wschodniodebili anal wygrał – napisał w jednym ze wpisów.
Przed sądem Andrzej B. tłumaczył, że znaczenie jego wpisu było inne i nie chciał nikogo obrazić. – W języku angielskim pod słowem "anal" rozumie się osobę chorobowo pedantyczną, bardzo dokładną – wyjaśniał polityk cytowany przez Radio Opole.
Sąd Okręgowy w Opolu nie uwierzył jednak w te tłumaczenia i podkreślił, że wpis miał charakter obraźliwy. Uznał Andrzeja B. za winnego zarzucanego mu czynu i ukarał go grzywną w wysokości 4 tys. zł. Przypomnijmy, że za znieważenie Prezydenta RP grozi kara nawet 3 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Nikt, bez względu na prezentowane poglądy czy sympatie polityczne, nie jest uprawniony do znieważania głowy państwa. Niezależnie od tego, kto w danym momencie urząd ten piastuje – podkreśliła sędzia Małgorzata Marciniak.
Zobacz także: Został wicepremierem, pojawiły się plotki. Henryk Kowalczyk dementuje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.