Anatol Szałkowicz został zatrzymany na Białorusi 11 listopada 2021 r., w swoje 65. urodziny. Milicjanci stwierdzili, że wytwarzał w domu "symbole protestu" w kolorach uznawanych przez białoruskie władze za opozycyjne. Mężczyzna miał szyć biało-czerwono-białe flagi i wywieszać je na drzewach.
Inżynier przed kamerą miał przyznać się do winy. Zamiast tego po zatrzymaniu wyznawał swoją miłość do połączenia czerwieni i bieli.
Zawsze podobało mi się połączenie białego i czerwonego. Mam rudą żonę – czyli białe i czerwone. Uwielbiam pomidory ze śmietaną, to też białe i czerwone – mówił.
Opowiadał o pomidorach ze śmietaną. Stał się bohaterem Białorusinów
Wideo nagrane przez śledczych stało się hitem internetu. Białorusini pokochali 65-letniego inżyniera za jego odwagę i poczucie humoru. Media społecznościowe obiegły memy i zdjęcia pomidorów ze śmietaną, które miały być wyrazem solidarności z mężczyzną, którego uznano za więźnia politycznego.
Anatol Szałkowicz cztery razy z rzędu został skazany na 15 dni aresztu. Powód, dla którego stawał przed sądem, nie był znany. Teraz białoruskie media podają, że po 60 dniach mężczyzna wyszedł na wolność.
Czytaj także: Kaci Łukaszenki zatłukli 27-latka. Paweł Łatuszka: Na Białorusi otwarto puszkę Pandory
Inżynier opowiedział, że pierwsze 15 dni spędził w "celi VIP", gdzie były materace, koce i sześć miejsc. Pozostałe 45 dni spędził w gorszych warunkach. W 4-osobowej celi było czasami 16 osób. Osadzeni spali na podłodze bez pościeli.
W rzeczywistości jak jest dużo ludzi, to nawet dobrze. Każda osoba ma 36,6°C, a jeśli jest 16 osób, to robi się normalny, dobrze ogrzany pokój, w którym można usiąść w koszulce i szortach. Jeśli jest siedmiu zatrzymanych, to w nocy robi się zimno – powiedział 65-latek w rozmowie z "Reflection".
Gdy mężczyzna został przeniesiony do drugiej celi, jego nagranie z komisariatu obiegło już sieć. Dlatego nowi więźniowie witali się z nim, mówiąc: "Kochasz pomidory ze śmietaną".
Zapytałem, skąd oni wiedzą. "Wszyscy o tobie wiedzą" – odpowiedzieli i opowiedzieli o filmie – wspomina z uśmiechem Anatol Szałkowicz.
Ogólnie rzecz biorąc, dobrzy ludzie siedzieli ze mną. Mieliśmy nauczycielkę uniwersytecką, która mówi po angielsku, niemiecku i szwedzku oraz wielu innych językach, biznesmena Serozha, który opowiadał o przepisach. Zawsze go prosiliśmy, żeby nie robił tego przed obiadem, bo ciekła nam ślina – dodał.
Dlaczego biało-czerwono-białe flagi budzą złość reżimu Łukaszenki?
Biało-czerwono-biała flaga to historyczna flaga Białorusi. Obecnie jej oficjalne używanie jest zabronione. Jest uznawana jako symbol białoruskiej państwowości przez przeciwników reżimu Łukaszenki. Była używana przez demonstrujących obywateli podczas protestów na Białorusi po wyborach prezydenckich w 2020.
Zobacz także: Beznadziejna sytuacja migrantów na Białorusi. ''Nie mieliśmy pojęcia, jak to naprawdę będzie''