Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Cała prawda o godzinach "czarnkowych". Wymowne słowa nauczycieli

217

Nowy rok przyniósł nowy obowiązek dla nauczycieli. Muszą oni wygospodarować godzinę w tygodniu na spotkanie z uczniami lub rodzicami. Czy to rozwiązanie ma sens? Wczytując się w wypowiedzi nauczycieli, można w to powątpiewać.

Cała prawda o godzinach "czarnkowych". Wymowne słowa nauczycieli
Przemysław Czarnek (Getty Images, Mateusz Wlodarczyk)

Nauczyciele, mówiąc o swoim nowym obowiązku, posługują się sformułowaniem "godzina czarnkowa". Jest to czas, jaki muszą przeznaczyć raz w tygodniu na konsultacje dla rodziców i uczniów. "Godzina czarnkowa" została wprowadzona na mocy najnowszych zmian w Karcie nauczyciela, które zostały przegłosowane w sierpniu przez Sejm.

Ministerstwo Edukacji zauważa, że w wielu szkołach konsultacje były organizowane już wcześniej. Uznano jednak, że konieczne jest "doprecyzowanie przepisu, który ma zapewnić wszystkim uczniom i rodzicom możliwość skorzystania z takiej formy wsparcia ze strony kadry pedagogicznej".

Jak "godziny czarnkowe" wyglądają w praktyce? Zweryfikowała to "Gazeta Wyborcza". Okazuje się, że niektóre placówki nawet ich nie wprowadziły. Są tacy, którzy mówią o "sztucznym tworze" czy "przepisie widmo".

Do tej pory było tak: uczeń lub rodzic daje znać, że chce się spotkać, ustalamy dzień i godzinę, rozmawiamy, rozwiązujemy wspólnie problem. Tak było, tak mogłoby zostać. My działamy wedle sprawdzonego schematu, a ministerstwo pozoruje jakąkolwiek pracę, wprowadzając zapis, który w niczym nie pomaga, ale nie musi też szkodzić - powiedział "Gazecie Wyborczej" Marcin Dzierżawski, nauczyciel języka polskiego w gdańskim liceum, autor bloga "Belfer na zakręcie".

Godzina "czarnkowa". Siedzi w klasie w pojedynkę

U jednej z nauczycielek stanęło na tym, że godzina "czarnkowa" wypadła... w poniedziałki o godz. 7:00.

Przychodzę do szkoły skoro świt i siedzę w klasie sama. Do tej pory jeszcze nikt na tę godzinę do mnie nie przyszedł - wyznała "GW" pani Maria, która pracuje w jednej z warszawskich szkół.

Godziny "czarnkowe" nie wydają się być optymalnym rozwiązaniem. Świadczy o tym również fakt, że rodzice tak czy tak dzwonią i piszą do nauczycieli wtedy, gdy mają na to ochotę.

Zobacz także: Nadchodzi czas "zaciskania pasa". Rząd jednak woli dosypać pieniądze wszystkim
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić