Z rzeki Balsillas, znajdującej nieopodal Mosquery, zaczęła wydobywać się piana. Ta, z powodu swojej lekkości, została pochwycona przez wiatr, który poniósł ją na pobliskie budynki, drzewa, ulice, a także na samych pieszych, podaje źródło, Daily Star.
Jak twierdzą eksperci, piana pojawiła się z powodu detergentów, które spływają do rzeki, a także z powodu obfitych opadów deszczu, które zaobserwowano w tym rejonie w ostatnim czasie. Te spowodowały, że rzeka zaczęła poruszać się dynamiczniej, co sprzyja tworzeniu się substancji.
Ważne jest, aby wyjaśnić, że jednym z głównych generatorów tej piany są detergenty. (...) Dlatego też społeczność i firmy proszone są o bardzo racjonalne korzystanie z tych produktów, które są przyczyną powstawania piany. (...) Duże opady generują to zjawisko w wodzie - mówi Edwin Garcia, cyt. przez Daily Star, będący dyrektorem Laboratorium Środowiskowego Ambiental.
Piana wywołuje grzyb. Niszczy też towary sprzedawców
Niestety, to nie pierwszy raz, gdy miasto spotyka się z "atakiem piany". Aby się jej pozbyć raz na zawsze, tym celu wybudowano w Mosquerze oczyszczalnię ścieków. Mimo tego toksyczna piana wróciła i oblepiła budynki, co później wywoła pleśń. Wielu sprzedawców żywności, którzy handlują nią na straganach, odnotowało straty. Przed pianą ciężko jest cokolwiek uchronić.
Mimo tego mieszkańcy zdawali się radośnie reagować na pianę. Część z nich jednak uciekała przed nią, co widzimy choćby na poniższym zdjęciu.