Polacy z całego kraju ruszyli w trasę z okazji Bożego Ciała. Dla wielu takie święto oznacza wydłużony weekend. Na wielu drogach w całym kraju ustawiły się wielokilometrowe korki. Zobaczcie, gdzie jest najgorzej.
Wyjazd z Warszawy
O ile w samej Warszawie ruch odbywa się płynnie i nie ma większych zatorów, o tyle w pobliskim Nowym Dworze Mazowieckim, Legionowie (aż do Zalewu Zegrzyńskiego) i Nieporęcie trzeba przygotować się na chwile w korkach.
Gorzów Wielkopolski
Droga S3 pod Gorzowem Wielkopolskim dosłownie stanęła. Przyczyną 10-kilometrowego jest bardzo duże natężenie ruchu. Nie doszło tam do żadnego poważnego wypadku. Zator zwiększył się tylko po niegroźnej kolizji.
Droga nad morze
Tuż przed godz. 10 na autostradzie A1 w kierunku Gdańska przed bramkami poboru opłat Rusocin zderzyły się samochody. Kierowcy jadący nad morze będą musieli pomęczyć się w wielokilometrowym korku. Może im to zająć nawet kilka godzin.
Opole
Korki tworzą się też na autostradzie A4. Tam, w okolicach węzła Lubiatów zderzyło się 5 samochodów. Udrożnienie drogi może potrwać do godziny 18. Do tego prowadzone są tam roboty drogowe.
Nad morze
Kierowcy jadące ze Szczecina nad morze muszą przygotować się na zator zaczynający się w miejscowości Babigoszcz i kończący w Przybiernowie.
Rumia-Reda
Drogra nr 6 korkuje się na odcinku od Rumii do Redy.
Rajgród
Jeśli jedziecie do Rajgrodu, przygotujcie się na chwile w korku. Zator powstał w okolicy miejscowości Wojdy.
Wjazd z Niemiec
Problemy na drochach czekają też na kierowców podróżujących do Polski z Niemiec. Na samej granicy tworzą się tam zatory związane z przywróconą kontrolą paszportowąi zwiększonym natężeniem ruchu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.