W połowie grudnia ubiegłego roku raper Dominik K. miał pobić spacerowiczkę na poznańskiej Cytadeli. Jak informowała poszkodowana, jego agresywny pies spuszczony ze smyczy zaatakował jej pupila, a gdy zwróciła mu na to uwagę, mężczyzna miał uderzyć ją w twarz. Jako dowód kobieta pokazała na Facebooku zdjęcie podbitego oka.
Na podstawie opisu i zdjęć internauci zidentyfikowali napastnika jako rapera Dominika K., który jednak zaprzeczał oskarżeniom. Poznańska prokuratura wszczęła przeciwko niemu śledztwo, ostatecznie stawiając mu zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Teraz jednak raper poinformował na swoim profilu na Instagramie, że toczące się przeciwko niemu postępowanie zostało umorzone. Dominik K. podkreślił, że postanowienie jest prawomocne.
Informuję, iż postępowanie karne toczące się przed Komisariatem Policji Poznań - Stare Miasto w Poznaniu pod sygn. akt: RSD 2046/20 oraz Prokuraturą Rejonową Poznań- Stare Miasto w Poznaniu pod sygn. akt PR 1 Ds. 4124.2020 dotyczące czynu z art. 157 par 2 KK zostało umorzone na podstawie postanowienia z dnia 21.01.2021 r. – pisze Dominik K. w poście.