Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

CBA z dostawą talerzy do domu polityka PO. "Zorganizuje medialną szopkę"

297

CBA 5 lat temu przeszukiwało mieszkania Stanisława Gawłowskiego. Polityk jest oskarżony o korupcję. W czasie przeszukania zabrano mu porcelanę. Teraz sąd nakazał, by CBA ją odwiozło - donosi Onet.

CBA z dostawą talerzy do domu polityka PO. "Zorganizuje medialną szopkę"
Stanisław Gawłowski walczy z CBA o swoją zastawę od 2017 roku (wikimedia commons, Adrian Grycuk)

Zastawa stołowa zatrzymana

Naczynia miały trafić w ręce CBA jeszcze w 2017 roku. Wówczas agenci weszli do mieszkań polityka w Koszalinie i Warszawie. Zabrano porcelanę, gdyż funkcjonariusze CBA podejrzewali, że mogła być formą łapówki, jaką otrzymał polityk.

W kartonach wywieziono kilkadziesiąt sztuk talerzy, filiżanek, półmisków, dzbanków, wazę, a także solniczkę i cukierniczkę. Jednak po jakimś czasie śledczy uznali, że porcelana nie ma żadnego znaczenia w sprawie. Poinformowali Stanisława Gawłowskiego, że swoją własność może odebrać w siedzibie wrocławskiego CBA. Na to jednak polityk się nie zgodził.

Chciał, by oddali zastawę tam, skąd ją wzięli

Zdaniem Gawłowskiego służby powinny zastawę odwieźć tam, skąd ją zabrały. Obie strony nie mogły dojść do porozumienia, aż w końcu śledczy zawnioskowali, by zastawa została złożona w sądowym depozycie. Sąd w Koszalinie uznał, że byłoby to możliwe, gdyby właściciel naczyń nie był znany. A tak w tym przypadku nie jest. Dlatego przyznał rację Stanisławowi Gawłowskiemu.

Stanisław Gawłowski poprzez zwykłą, techniczną czynność odebrania przedmiotów, o które sam zresztą wnosił, dąży do publicznego upokorzenia przybyłych funkcjonariuszy organów państwowych, jakimi są funkcjonariusze CBA, czy też policji. Stanisław Gawłowski w sposób instrumentalny sięga po swoje uprawnienia po to, aby w trakcie czynności technicznej móc komentować zachowania przybyłych funkcjonariuszy publicznych — napisał w apelacji Witold Grdeń z zachodniopomorskiej jednostki Prokuratury Krajowej.

Te słowa jednak nie przekonały sądu w Koszalinie i wyrok się uprawomocnił. Stanisław Gawłowski przyznał w rozmowie z Onetem, że na ten "wyjątkowy moment" chce zaprosić dziennikarzy.

To będzie powrót talerzy z niewoli pisowskiej - stwierdza polityk.
Zobacz także: Ziobro oskarża syna Tuska. Rzecznik PiS jednoznacznie o komisji śledczej
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić