CBOS zadał Polakom dwa pytania:
- Czy pana(i) zdaniem możliwość zawierania formalnych związków partnerskich powinny mieć: kobieta i mężczyzna żyjący wspólnie w związku czy dwie osoby tej samej płci żyjące wspólnie w związku?
- Czy pana(i) zdaniem możliwość zawierania formalnych związków partnerskich powinny mieć dwie osoby tej samej płci żyjące wspólnie w związku?
Odpowiedzi są zaskakujące. Większość Polaków zmieniła zdanie co możliwości zawierania związków partnerskich przez osoby tej samej płci.
- ponad połowa (52 proc.) badanych opowiada się za legalizacją takich związków dla par tej samej płci,
- ponad dwie piąte (43 proc.) uważa, że nie powinno być takiej możliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmienia się stosunek Polaków do związków partnerskich osób tej samej płci
Ustawa o związkach partnerskich zakłada, że będą go mogły zawrzeć dwie osoby pełnoletnie stanu wolnego niezależnie od płci. Będą im przysługiwały uprawnienia w dziedzinie opieki zdrowotnej (np. prawo do informacji medycznej i odwiedzania się w szpitalu), zabezpieczenia społecznego i podatków oraz dziedziczenia.
Jak podaje CBOS, od poprzedniego pomiaru w 2021 roku odsetek przychylnie nastawionych do legalizacji związków partnerskich osób tej samej płci wzrósł o 9 punktów procentowych, a udział sprzeciwiających się im zmalał o 6 punktów.
Annamaria Linczowska z Kampanii Przeciw Homofobii w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" podkreśla, że badania CBOS potwierdzają zmiany społeczne.
Możemy mówić o wzroście poparcia dla związków partnerskich. Cieszy też to, że zmniejszyła się liczba osób zdecydowanie sprzeciwiających się związkom. Monitorujemy na bieżąco inne sondaże i chociażby 62 proc. przebadanych przez IBRIS popiera związki partnerskie. To samo można powiedzieć o elektoratach wszystkich partii koalicji rządzącej - mówi Linczowska.
Czytaj także: Grupowy coming out w piłce? Wyznaczono już datę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.