Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie od 2013 roku kradli towary z samochodów ciężarowych metodą na tzw. "plandekę".
"Celem sprawców był przede wszystkim drogi sprzęt elektroniczny, markowa odzież, obuwie, kosmetyki oraz inne wartościowe towary. Do tego typu przestępstw dochodziło w nocy na niemieckich parkingach znajdujących się przy drogach ekspresowych i autostradach" - informuje policja.
- Ścisła współpraca ze służbami niemieckimi, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim doprowadziła do rozbicia gangu - informuje policja.
Z ustaleń mundurowych wynika, że sposób działania grupy był zawsze ten sam.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj więcej: Młoda, a już taka przebiegła. Podszywała się pod policjantkę
"Po dokładnym sprawdzeniu parkingu i upewnieniu się, że kierowcy śpią, nacinali plandeki naczep, sprawdzając jakiego rodzaju ładunek jest przewożony. Kradzież odbywała się tuż po znalezieniu atrakcyjnego towaru. Jednorazowe straty pokrzywdzeni szacowali na setki tysięcy złotych" - wyjaśnia policja.
- Skradziony towar był transportowany do magazynów w Polsce, a następnie sprzedawany na portalach internetowych, w sklepach, a nawet w sezonie letnim w miejscowościach nadmorskich na stoiskach - dodają policjanci.
Według śledczych członkowie gangu stworzyli dosyć hermetyczną strukturę, w której występował wyraźny podział ról i zadań.
Potężne uderzenie w gang okradający tiry w Niemczech
Pierwszy raz policjanci rozpracowali gang w 2021 roku. Wówczas CBŚP z Gorzowa Wielkopolskiego zlikwidował w Pyrzycach dwa magazyny paserskie, w których ukryte były w większości kradzione różnego rodzaju sprzęty AGD oraz markowa odzież i obuwie. Wartość zabezpieczonego towaru funkcjonariusze wstępnie oszacowali na ponad 20 mln zł. Wtedy także zatrzymali w ramach śledztwa dwie osoby odpowiedzialne za prowadzenie magazynów.
W ostatnim czasie nastąpiło kolejne uderzenie w gang. Tym razem brało w nim udział ponad 200 funkcjonariuszy, w tym także z Niemiec. Zatrzymano 10 osób. Mundurowi przeszukali mieszkania, domy, magazyny, piwnice, garaże, samochody i pomieszczenia gospodarcze użytkowane przez zatrzymanych.
Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty służące do włamań do samochodów i ich kradzieży, sfałszowane dokumenty potwierdzające tożsamość i prawa jazdy, ponad 136 tys. zł w różnej walucie i markową odzież mogącą pochodzić z przestępstw - informuje policja.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono luksusowe samochody należące do podejrzanych. Są to m.in. BMW X5, VW Tiguan, motocykl BMW, Harley Davidson i skuter wodny. Łączna wartość to około pół mln zł. Śledczy wystąpili o zabezpieczenie części majątku zatrzymanych w wysokości blisko 20 mln zł.
CBŚP rozbiło gang okradający tiry w Niemczech. Postawiono zarzuty
Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dwie osoby zarzut kierowania gangiem. Ponadto niektórym zatrzymanym zarzuca się także udział w kradzieżach, pomocnictwo czy pranie pieniędzy. Wobec 9 sąd zastosował tymczasowy areszt.
Dodajmy, że udział w rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej oprócz policjantów z CBŚP w Gorzowie Wielkopolskim i Szczecina brali też kontrterroryści z: Szczecina, Bydgoszczy, Poznania i Wrocławia.
W realizacji udział wzięli także funkcjonariusze policji niemieckiej, co wynikało z podpisanego porozumienia między Komendantem Głównym Policji i Prezydium Policji Kraju Związkowego Brandenburgia w sprawie powołania grupy operacyjno-śledczej.
Czytaj również: Zadurzył się w "amerykańskiej żołnierce". Stracił 135 tys. zł