Urzędy celne to miejsca, w których bardzo często sprawdzane są nietypowe, ale też potencjalnie zakazane przesyłki. Na jedną z nich natrafili celnicy z zachodniopomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej.
W punkcie celnym w Szczecinie dokonali oni zaskakującego odkrycia. W jednej z paczek, która przywędrowała do Polski z Indonezji, odnaleziono bowiem - zgodnie z deklaracją - spodnie. Szkopuł w tym, iż były one wykonane ze skóry pytona. Takie wnioski płyną z oględzin, dokonanych przez specjalistkę do spraw ochrony zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem.
Kupno takich spodni to przestępstwo
Zgodnie z aktualnymi przepisami, posiadanie takich przedmiotów jest zabronione. Przewóz przez granicę żywych okazów roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem oraz wykonanych z nich przedmiotów (bez specjalnych pozwoleń), jest przestępstwem. Grozi za nie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, wysoka grzywna i przepadek zarekwirowanych okazów lub towarów.
Takie przepisy to pochodna tzw. Konwencji Waszyngtońskiej. Jej celem jest ochrona zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę i ograniczanie handlu nimi. Polska podpisała konwencję w 1989 roku.
Wygląda więc na to, że zarekwirowanie przesyłki z Indonezji to dopiero początek problemów jej niedoszłego adresata. Paczka ze spodniami została już zarekwirowana i trafiła do magazynu w Urzędzie Celno-Skarbowym w Szczecinie. Dalszym postępowaniem zajmie się komórka dochodzeniowo-śledcza tego organu. To może oznaczać spore kłopoty dla amatora skór pytonów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.