Kłótnia miała miejsce w czerwcu ubiegłego roku, jednak dopiero teraz w sprawie zapadł wyrok. Na terenie Stanów Zjednoczonych miał wówczas miejsce gwałtowny wzrost przypadków koronawirusa, a mieszkańców kraju obowiązywało przestrzeganie zasad ochrony przed zakażeniem.
Nie miała maseczki i zakaszlała na inną kobietę. Sąd nie miał litości
Klientka, która odmówiła noszenia maseczki ochronnej, nazywa się Debra Hunter. W tamtym okresie w internecie często ukazywały się amatorskie nagrania przedstawiające osoby odmawiające osłaniania ust i nosa w miejscach, gdzie istniał taki obowiązek.
Gdy Debra Hunter zaczęła wykłócać się z personelem sklepu o założenie maseczki, zajście zaczęła nagrywać Heather Sprague, inna klientka. Na ten widok Hunter zaczęła atakować Sprauge werbalnie, a następnie celowo zakaszlała jej w twarz.
Przeczytaj także: Tysiące ludzi na Jasnej Górze mimo epidemii. Ksiądz mówił o świadectwie odwagi
Heather Sprague zdecydowała się zgłosić sprawę odpowiednim władzom, co skończyło się procesem sądowym. Sędzia James A. Ruth stanął po stronie pokrzywdzonej, podkreślając, że zachowanie Hunter mogło nieść za sobą śmiertelnie poważne konsekwencje. Ze względu na swój stan zdrowia Sprague należała do grupy szczególnie narażonej na ciężki przebieg COVID-19.
Przeczytaj także: Wesele w Malanowie przerwane przez policję. Wylegitymowano 81 osób
Ostatecznie Debra Hunter została skazana na 30 dni pozbawienia wolności. Skazana zacznie odbywać karę w poniedziałek 19 kwietnia. Będzie musiała także zapłacić grzywnę w wysokości pół tysiąca dolarów (ok. 1900 złotych), a także udać się na terapię, w trakcie której będzie uczyć się panowania nad agresją.