ONZ jest zaniepokojona sytuacją w rodzinie szejka Dubaju Muhammada ibn Raszid Al Maktuma. We wtorkowym oświadczeniu po raz kolejny wezwała Zjednoczone Emiraty Arabskie do "niezwłocznego poinformowania" o losie księżniczki Latify.
ONZ boi się o życie córki władcy Dubaju
Eksperci ONZ ds. praw człowieka apelują o przedstawienie konkretnego dowodu na to, że córka szejka Muhammada ibn Raszid Al Maktuma żyje. Poprosili o "niezależną weryfikację warunków, w jakich jest przetrzymywana, i jej natychmiastowe uwolnienie".
W lutym BBC opublikowało niepokojące nagranie z córką szejka Dubaju. 35-latka twierdziła, że jest więziona przez ojca i boi się o swoje bezpieczeństwo i życie. Jej przyjaciele martwili się, ponieważ nie mieli z nią kontaktu.
Księżniczka Latifa w marcu 2018 r. próbowała uciec z Dubaju, aby rozpocząć nowe życie. W nagraniu wyznała, że została zatrzymana przez komandosów, którzy podali jej narkotyki i ponownie uwięzili. Twierdziła, że jest przetrzymywana jako zakładniczka w "willi przekształconej w więzienie" bez dostępu do pomocy medycznej.
Oświadczenie wydane przez władze Emiratów, wskazujące jedynie, że była "pod opieką w domu" nie jest wystarczające na tym etapie. Jesteśmy zaniepokojeni, że po publicznym ujawnieniu w lutym materiału filmowego, w którym Latifa zgłosiła, że została pozbawiona wolności wbrew jej woli oraz późniejszej oficjalnej prośbie o informacje na temat jej sytuacji, żadne konkretne informacje nie zostały przekazane przez władze - przekazali eksperci ONZ.
Ojciec Latify, szejk Muhammad ibn Raszid Al Maktum jest władcą Dubaju, a także premierem i  wiceprezydentem ZEA. Uważa się go za jednego z najbogatszych ludzi na świecie.
Zobacz także: Esmeralda Godlewska ujawnia, które celebrytki są według niej "dziewczynami z Dubaju"!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.