O Fundacji Patriarchat jest głośno w ostatnich dniach. W sobotę (16 września) odbyła się konwencja założycielska tej organizacji. W mediach społecznościowych roi się od nagrań z fragmentami kontrowersyjnych wypowiedzi przedstawicieli tej fundacji. Mówią o odebraniu praw wyborczych kobietom, zakazie edukacji oraz odebraniu alimentów.
Postulaty Fundacji Patriarchat. Odbiorą prawa wyborcze kobietom?
- Kobiety były częścią gospodarstwa domowego o statusie wyższym niż zwierzęta czy dobytek ruchomy, ale mimo wszystko nieuczestniczącym na równych prawach w procesach decyzyjnych - to słowa Ronalda Laseckiego, przewodniczącego stowarzyszenia Patriarchat, które wyewoluowało w fundację.
Układ patriarchalny i esencjonalny, dbamy o dobro należących do siebie kobiet, ale traktujemy je nie jako partnerów, ale jako część dobytku - dodawał Lasecki, którego słowa odbiły się szerokim echem.
Jednym z podstawowych założeń nowo powołanej organizacji jest odebranie praw wyborczych kobietom. Mateusz Curzydło, pomysłodawca powstania fundacji, przepytywał o tę kwestię Janusza Korwin-Mikkego. Poseł Konfederacji był gościem na konwencji. - Nie chodzi o to, żeby kobiet było mało, tylko żeby nie głosowały - powiedział polityk. Korwin-Mikke sugerował, że prawa wyborcze dla kobiet prowadzą do rozpadu rodziny, jeśli są różnice zdań między małżonkami.
Członkowie Fundacji Patriarchat podawali jako kraj wzorcowy Arabię Saudyjską - państwo, które znane jest z łamania praw człowieka. Wychwalano również sułtana Brunei, gdzie dochodzi m.in. do okaleczenia narządów płciowych kobiet. Kwestia praw wyborczych nie była jedynym zagadnieniem poruszanym podczas konwencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcą zabrać kobietom alimenty
Członkowie Fundacji Patriarchat uparcie twierdzą, że męskość jest w kryzysie. Ich zdaniem szkoły nie przygotowują ich należycie do roli głowy rodziny. - W szkole nie ma męskich nauczycieli, a nauczycielki wyraźnie faworyzują uczennice kosztem uczniów - stwierdził Curzydło. Założyciel fundacji twierdzi, że rozwody pozwalają kobietom żerować na majątku mężczyzn.
Jak podały "Fakty" TVN, jednym z postulatów fundacji jest likwidacja alimentów, bowiem te zachęcają do pozostania samotnymi matkami, a "uczciwym kobietom alimenty nie są potrzebne". Po rozwodzie dziecko ma trafiać pod opiekę ojca. Kobieta, która zajdzie w ciążę poza związkiem małżeńskim, ma być ukarana. Z kolei posiadanie dziecka z obcokrajowcem ma być pretekstem do odebrania obywatelstwa.
W materiale "Faktów" zapytano o pomysły Korwin-Mikkego i jego wypowiedzi podczas konwencji kandydatki Konfederacji w wyborach parlamentarnych. "Każdy ma prawdo do wolności poglądów", "Musimy z humorem i dystansem podchodzić do tego typu wypowiedzi" - to słowa, które padły z ust kandydatek tej partii.
Zobacz również: Wymowny wpis TVP po zatrzymaniu Kingi Gajewskiej
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.