Pomysłodawcą kontrowersyjnego HiT-u jest minister edukacji, Przemysław Czarnek. Według założeń, uczniowie podczas lekcji tego przedmiotu mają uczyć się o najważniejszych wydarzeniach z najnowszej historii Polski i współczesnych wydarzeń (m.in. o katastrofie smoleńskiej).
Okazało się, że Historia i Teraźniejszość ma również wymiar propagandowy. W krytykowanym podręczniku prof. Wojciecha Roszkowskiego (byłego polityka PiS) zawarte są m.in. takie sformułowania jak "lewaki". Autor pominął też rolę Lecha Wałęsy w kształtowaniu historii kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szerokim echem odbił się atak na in vitro. Prof. Roszkowski pisał o "dzieciach pochodzących z hodowli".
Początkowo podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego był jedynym tego typu materiałem edukacyjnym do HiTu.
Opozycja chce likwidacji kontrowersyjnego przedmiotu
Politycy Koalicji Obywatelskiej, która szykuje się do przejęcia władzy, zapowiadają, że HiT zostanie zlikwidowany.
Planujemy kategoryczną likwidację tego przedmiotu. To już raczej przesądzone. Nie chcemy jednak wprowadzać niepotrzebnej rewolucji. Skłaniamy się ku stopniowej transformacji i usunięcia HiTu z podstawy od września przyszłego roku - mówi w rozmowie z Gazetą Wyborczą posłanka KO, Kinga Gajewska.
Mniej jednoznaczni są parlamentarzyści Trzeciej Drogi, ale i oni wskazują, że Historia i Teraźniejszość jest już raczej... przeszłością. Co wejdzie do podstawy programowej zamiast HiTu?
Chcielibyśmy, aby wróciła Wiedza o Społeczeństwie. Powrót WOS-u to sposób na łagodny przebieg zmian - dodaje Gajewska.
Nauczyciele są zadowoleni z planowanej reformy. Twierdzą, że przedmiot nie przemawiał do młodzieży, a podstawy nauczania przygotowane przez resort edukacji były niespójne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.