Fakt, że Mohammad Javad Vafaei-Sani został skazany na śmierć, odbił się szerokim echem na całym świecie. Jak informuje portal The New Arab, przedstawiciele kilkudziesięciu organizacji pozarządowych oraz liczni eksperci w dziedzinie praw człowieka postanowili poszukać pomocy w Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Przeczytaj także: Potwierdza przecieki. Porozumienie nuklearne na horyzoncie?
Kara śmierci w Iranie. ONZ zatrzyma egzekucję?
Volker Türk, wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka, otrzymał w sprawie irańskiego boksera list otwarty, podpisany przez 85 aktywistów z całego świata. Domagają się oni, aby Türk pilnie interweniował u irańskich władz i nie dopuścił, aby Mohammad Javad Vafaei-Sani został uśmiercony w majestacie prawa.
Prosimy o pilną i oficjalną interwencję w celu uratowania życia irańskiego więźnia politycznego – czytamy w liście (The New Arab).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktywiści z norweskiej organizacji pozarządowej Iran Human Rights ustalili, że 27-latek został oskarżony o podpalenie i zniszczenie budynków rządowych. Wyrok śmierci usłyszał w styczniu 2022 roku. Do aktów wandalizmu miało dojść w trakcie masowych protestów, które wstrząsnęły całym krajem w konsekwencji podwyżek cen paliwa.
Przeczytaj także: Koszmar irańskich kobiet. Na ulice wróci "policja moralności"
Rząd Iranu zarzucił bokserowi m.in. "sianie zepsucia". Zanim Mohammad Javad Vafaei-Sani został oficjalnie skazany, przez kilka miesięcy był torturowany w więzieniu.
Te polityczne egzekucje są bezduszną próbą władz, by zastraszyć i uciszyć coraz bardziej niespokojną ludność, która nie chce już zaakceptować ich skorumpowanych i opresyjnych rządów – grzmieli w liście otwartym sygnatariusze (The New Arab).
Przeczytaj także: Putin prosił o pomoc. Iran odmawia i dosadnie komentuje bunt wagnerowców