oprac. Kamil Różycki| 
aktualizacja 

Chciał uratować swój dom przed podtopieniem. Tragiczna śmierć 69-latka

115

Pierwsza połowa lipca w całym kraju przebiegała pod znakiem intensywnych zjawisk pogodowych. W ostatnich dniach szczególnie wiele działo się na Opolszczyźnie, gdzie chcąc uratować swój dom przez intensywnymi opadami deszczu, zginął 69-letni mężczyzna.

Chciał uratować swój dom przed podtopieniem. Tragiczna śmierć 69-latka
Tragiczny finał nawałnic przechodzących przez Polskę. (Getty Images, Reinhard Krull)

W sobotę 12 lipca przez Polskę po raz kolejny przeszła fala intensywnych zjawisk pogodowych, które objawiały się burzami, silnym wiatrem i sporą ilością deszczu. W konsekwencji m.in. strażacy z Opolszczyzny, gdzie zaobserwowano jedne z poważniejszych zjawisk, tylko w ciągu jednej nocy interweniowali ponad sto razy.

Tam też przez pogodę doszło do dramatu. W trakcie nocnych opadów deszczu połączonych z porywistym wiatrem lokalnie dochodziło do podtopień. Chcąc uratować przed tym swoją posiadłość, 69-letni mieszkaniec Otmuchowa wyszedł, aby udrożnić pobliski rów melioracyjny.

Po dłuższej chwili, osoby mieszkające z mężczyzną zawiadomiły policję, że nie wraca on do domu. Działo się to kiedy burza szalała z największym nasileniem. Funkcjonariusze nie zbagatelizowali wezwania i udali się na miejsce. Tam w przydomowym rowie odnaleźli ciało 69-latka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Awantura i atak turystów na parkingu przy Morskim Oku. "Takiej sytuacji jeszcze nie było"

Ratował swój dom i nagle zniknął. Mężczyzna zmarł w pobliskim rowie

Ze zgłoszenia wynikało, że 69-letni mężczyzna wyszedł, by udrożnić rów znajdujący się przy jego posesji i nie wrócił do domu [...] W czasie poszukiwań ujawniono zwłoki zaginionego. Były one częściowo zanurzone w wodzie, znajdującej się właśnie w rowie, który chciał udrożnić — relacjonuje w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" st. sierż. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Na miejsce poza funkcjonariuszami i ratownikami udał się także prokurator, który uznał, że do wypadku doszło na skutek nieszczęśliwego wypadku. W efekcie ciało mężczyzny nie zostało zabezpieczone do celów procesowych, a wydane rodzinie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić