Apostazja to świadome i dobrowolne porzucenie wiary chrześcijańskiej. Oznacza wystąpienie z Kościoła i publiczne wyrzeczenie się kontaktu z tą instytucją.
Wśród wielu Polek i Polaków temat apostazji wciąż jest kontrowersyjny. Mimo to, coraz więcej osób decyduje się na rozstanie z Kościołem katolickim. Z roku na rok liczba apostatów ma rosnąć.
Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego cytowanych przez Radio Eska, w latach 2006-2009 liczba apostazji w Polsce wynosiła 1057. Z kolei tylko w jednym roku 2010 liczba wyniosła 459 aktów apostazji w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciała dokonać apostazji. Tym straszył ją ksiądz
Po nagłym wzroście apostazji, Kościół zaprzestał publikowania dokładnych statystyk tego zjawiska. Robią to jednak internauci, media oraz niektórzy politycy.
Jak informuje serwis bielsko.info, tylko w jednej diecezji w 2022 roku złożono 69 oświadczeń woli o odejściu z Kościoła. Osoby, które decydują się na ten akt muszą udać się do rodzimej parafii i złożyć odpowiednie oświadczenie.
Czytaj także: Rozmawia z rosyjskimi jeńcami. Oto co mówią o Polsce
Obowiązkiem księdza w takiej sytuacji, jest próba przekonania niewierzącego, do rezygnacji z apostazji. Jedna z kobiet, która zdecydowała się na ten krok opisała, co usłyszała od proboszcza.
Rozmowa zaczęła się dobrze, pan był bardzo grzeczny, lecz nie potrafił zrozumieć mojej decyzji i nalegał, by zwracać się do niego "poprawnie" per księże proboszczu - czytamy wyznanie mieszkanki Bielsko-Białej.
Dopiero po chwili ksiądz nawiązał do... II wojny światowej i oddziałów SS. - Później jednak opowiadał o sytuacjach, gdy apostazja była potrzebna by dołączyć do SS w czasach wojny - relacjonuje kobieta.
Czytaj także: Roxie Węgiel skrytykowana w Radiu Maryja. Oto powód
Straszył również szatańskimi grupami oraz sytuacjami które miałaby "odprawiać nad odpisem aktu chrztu". - Standardowo, straszenie brakiem księdza na pogrzebie, pytanie czy rodzice wiedzą (?!), zakaz bycia chrzestnym i inne - dodaje.