Kupowanie (sprzedaż) ubrań poprzez portale sprzedażowe, jest bardzo korzystne dla naszej planety, ale i dla naszego portfela. O ile nie damy się podejść oszustom, którzy dokładają wszelkich starań, żeby uśpić naszą czujność.
Pewna 50-letnia mieszkanka Lublina próbowała sprzedać ubrania na portalu ogłoszeniowym OLX. Gdy zamieściła ogłoszenia, zgłosiła się do niej osoba, która twierdziła, iż jest zainteresowana zakupem.
Internautka wpadła w sidła zastawione przez oszusta. Ten, korespondując z 50-latką, przekonał ją, że powinna kliknąć nadesłany link, a następnie wypełnić formularz, podając swoje dane. Mieszkanka Lublina sądziła, że w ten sposób pozyska pieniądze ze sprzedaż ubrań. Zyskać mogła raczej niewiele, a straciła wszystkie oszczędności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z konta 50-latki zniknęło 40 tys. złotych
Niczego nieświadoma internautka wypełniła fałszywy formularz imitujący serwis. 50-latka podała wszystkie swoje dane, również informacje do bankowości internetowej oraz numery karty bankomatowej.
Oszust natychmiast wykorzystał okazję i okradł kobietę ze wszystkich oszczędności. Z konta 50-latki zniknęło 40 tys. złotych. Sprawą kradzieży zajęła się policja.
Niestety, to kolejny taki przypadek, dlatego wciąż warto przypominać, że oszuści nie próżnują. Nie tylko wymyślają nowe sposoby na dobranie się do naszych pieniędzy, ale i korzystają ze starych, sprawdzonych i — jak widać — przynoszących rezultaty.
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę. By uniknąć oszustwa, należy uważać na oferty ''za darmo'' i podejrzane linki, nie podawać prywatnych danych, zapoznać się z zasadami prawidłowego dokonywania transakcji, a jeśli to tylko możliwe — zweryfikować wiarygodność kupującego/sprzedającego produkt.