Żaneta Uba to Polka, która na co dzień wraz z mężem Nirem i kotką Wandzią mieszka w Tel Awiwie. Dobrze znana jest miłośnikom Izraela, gdyż od lat prowadzi kanał na YouTubie.
Kobieta w swoich filmikach w interesujący sposób opowiada o tym, jak żyje się na Bliskim Wschodzie, uczy podstawowych słów z języku hebrajskim, a także pyta Izraelczyków, co myślą o Polsce i Polakach.
Chciała wrócić do Izraela. Samolot zawrócił przed samą granicą
Kiedy w sobotę, 7 października, nad ranem ze Strefy Gazy, kontrolowanej przez radykalny Hamas, przeprowadzono zmasowany ostrzał rakietowy terytorium Izraela, była poza swoim stałym miejscem zamieszkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz chce dostać się do Tel Awiwu.
Sytuacja jest skomplikowana. Miałam dzisiaj (8 października - przypis red.) o godz. 6 rano lot z Warszawy do Tel Awiwu. Jednak przed samą granicą z Izraelem samolot zawrócił i poinformowano nas, że lądujemy na Cyprze. Potem zawróciliśmy do Warszawy - relacjonuje w rozmowie z "Faktem" Żaneta Uba.
Czytaj również: Terroryści z Hamasu porwali izraelskiego chłopca. Jest nagranie
Kobieta jest bezpieczna i czeka na nowe informacje u rodziców. - Nie ma mnie w związku z tym na miejscu. Co jest chyba gorsze od bycia tam. Mój mąż, przyjaciele: wszyscy są przerażeni. Nie wychodzą z domu, mam nadzieję, że akurat w tę część Tel Awiwu nic nie uderzy - dodaje.
Atak Hamasu na Izrael
W rozmowie z gazetą przyznała, że - jej zdaniem - izraelskie naloty nie zakończą się szybko.
Rozmawiam z moim mężem cały czas i mówi, że to może potrwać dłużej ze względu na zakładników, których schwytał Hamas - wyjaśnia.
Źródło: FAKT