Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 25 lipca w centrum Lublina. Po południu policjanci otrzymali informację, że w jednym z kiosków doszło do rozboju. Osoba, która zgłosiła sprawę na policję, poinformowała, że sprawcy to "młodzi mężczyźni", którzy próbowali kupić papierosy.
Zastraszyli ekspedientkę i okradli sklep
Po chwili wszedł do środka i odpychając oraz zastraszając, obezwładnił ekspedientkę. Następnie okradli cały utarg niewielkiego sklepu - około 2 tys. złotych i uciekli z miejsca zdarzenia. Policjanci skierowali na miejsce patrole.
Ponadto od razu przekazali informację do monitoringu miejskiego. Po krótkich poszukiwaniach funkcjonariusze namierzyli sprawców na dworcu autobusowym. Okazali się nimi... 13 i 14-letni mieszkańcy Lublina, którzy byli poszukiwani z powodu ucieczki z ośrodka wychowawczego.
Dokonali innych przestępstw
Jak przekazuje komenda policji w Lublinie, nieletni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Ponadto policjanci mają dowody na to, że sprawcy dokonali innych przestępstw na terenie Lublina.
Dzień wcześniej 14-latek dopuścił się kradzieży zuchwałej, wyrywając torebkę na ulicy. Dodatkowo na swoim koncie mają kilka innych kradzież. Łącznie starszy z nich będzie odpowiadał za 5 czynów natomiast młodszy za 3 - wylicza nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
Jak dodają funkcjonariusze, sprawą nieletnich zajmie się sąd rodzinny i nieletnich. Po wykonaniu czynności obaj wrócą do placówki wychowawczej.