Sytuacja wydała się policjantom podejrzana. Zauważyli srebrne zawiniątko na stole i mężczyznę, który wyciągał jego zwartość i wkładał do bibułki. Podeszli do stolika, przy którym siedzieli 28-latek z 6 lat starszą partnerką.
Okazało się, że w zawiniątku były narkotyki. 28-letni Krystian H. przyznał, że to jest marihuana, która jest jego własnością. Tej samej wersji trzymała się siedząca przy stoliku Magdalena B., mówiąc policjantom, że narkotyki należą również do niej.
Wobec powyższego oboje trafili do policyjnego aresztu, a zabezpieczony susz do depozytu" - podaje Komenda Stołeczna Policji.
*Tej samej wersji trzymali się kolejnego dnia. *Utrzymywali, że narkotyki są wspólne. Usłyszeli zarzuty przestępstwa narkotykowego popełnionego wspólnie i w porozumieniu - informuje TVN24. Parę czeka rozprawa w sądzie. Ta może zakończyć się wyrokiem do trzech lat więzienia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.