pogoda
Warszawa
13°
Angelika Karpińska | 

Tajemnicze zbrodnie sprzed lat. "Chicago Sun-Times" pisze o Polaku Janie K.

70

Tabloid "Chicago Sun-Times" opublikował artykuł dotyczący Polaka Jana K. Policja w Chicago podejrzewała go o zabójstwo żony, jednak nie znaleziono wystarczających dowodów, by go oskarżyć. Po powrocie do Polski mężczyzna związał się z inną kobietą, która także zginęła w tajemniczych okolicznościach.

Tajemnicze zbrodnie sprzed lat. "Chicago Sun-Times" pisze o Polaku Janie K.
Policja w Chicago podejrzewała Polaka o zabójstwo żony

Jan K. kilkadziesiąt lat temu był podejrzewany przez policję w Chicago o uduszenie swojej żony i spalenie jej ciała. Wiele lat później mógł popełnić w polskich górach kolejną zbrodnię.

Polak był jedynym podejrzanym ws. zabójstwa swojej żony Jadwigi w 1989 r. w Chicago. Mężczyzna nigdy nie został jednak o to oskarżony, ponieważ śledczy nie mieli wystarczających dowodów na poparcie zarzutów.

Mężczyzna został deportowany do Polski w 1992 r. po tym, jak został skazany za niepowiązane oszustwo dotyczące dokumentów imigracyjnych. Zamieszkał w Zakopanem.

Niedawno tabloid "Chicago Sun-Times" poinformował, że w ubiegłym roku policja w Chicago ostatecznie zamknęła śledztwo ws. śmierci Jadwigi K. Decyzję podjęto po otrzymaniu wiadomości od córki Jana K., która poinformowała, że popełnił samobójstwo w Polsce w 2013 r.

Elizabeth Osowska-Nowik, która była przyjaciółką Jadwigi K., przeczytała artykuł o zamknięciu śledztwa i zaczęła szukać kolejnych informacji na ten temat. Nie mogła bowiem uwierzyć, że Jan K. rzeczywiście się zabił.

Kolejna zbrodnia Polaka? Tajemnicze zabójstwo w Zakopanem

Kobieta trafiła na artykuł w "Gazecie Krakowskiej" o zabójstwie partnerki Jana K. w Zakopanem. Doszło do niego w 2011 r., a cała historia jest bardzo tajemnicza.

51-letnia Alina Brasse-Tarwajnis została znaleziona martwa w willi Jana K. Mężczyzna twierdził, że w czasie jej śmierci był w Rzymie na beatyfikacji papieża Jana Pawła II. Spędził 6 miesięcy w więzieniu, gdy policja prowadziła dochodzenie. Potem śledczy skierowali jednak podejrzenia na robotnika, którego Jan K. zatrudnił w swoim pensjonacie.

Mężczyzna wiele razy zmieniał zeznania. Początkowo mówił, że zabił Brasse-Tarwajnis zemsty, ponieważ Jan K. był mu winien pieniądze. Później twierdził, że szef wynajął go, by zabił jego partnerkę. W końcu powiedział, że jest niewinny i to Jan K. zabił kobietę.

Polski sąd nie uwierzył w historię robotnika. Został skazany na 15 lat więzienia za zabójstwo kobiety.

Kiedy umarła Jadwiga, nie mieliśmy wątpliwości, że Jan ją zabił. Tak samo sądziło wielu jej przyjaciół i klientów. Kiedy przeczytałem artykuł z Polski, moją pierwszą myślą było: "O nie, nie kolejna ofiara" - powiedziała Osowska-Nowik.
Jan nigdy nie rozmawiał z nami o swoim życiu osobistym. Pamiętam, że podczas wizyty w domu pogrzebowym po śmierci Jadwigi jakaś kobieta bardzo się zdenerwowała i zaczęła wrzeszczeć na Jana. Na oczach wszystkich nazwała go mordercą z zimną krwią. Pamiętam też, że jego reakcja była dziwna - dodała.

"Wszelkie sekrety, które Jan K. mógł mieć na temat tego, co się stało, umarły razem z nim" - podsumował w artykule tabloid "Chicago Sun-Times".

Zobacz także: Podziemny grobowiec sprzed tysięcy lat. Niezwykłe odkrycie w Irlandii

NA ŻYWO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pogrzeb Piusa XII przeszedł do historii. Doprowadził do tego jeden błąd
Znaleźli zbiorową mogiłę. Może w niej być 19 Niemców
Tragiczna eksplozja w irańskim porcie. Są zabici i ponad 800 rannych
Dramat na Rysach. Ciała ofiar przetransportowano do Zakopanego
Uwaga Warszawa. Od poniedziałku liczne zmiany w ruchu drogowym
Setki żubrów na drodze. Od razu chwycił za telefon
Arcybiskup komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim. Mówi też o nowym papieżu
Było przed godziną 8. Obudził ją hałas. "Nieśmieszny żart"
Już wiadomo, jaki będzie poniedziałek. IMGW zapowiada
Nowy papież "wywróci stolik"? "Na Franciszkańskiej dzieje się źle"
Grób Franciszka dostępny dla wiernych. Wiadomo od kiedy
Wenezuela oskarża administrację Trumpa. Mają "porywać" dzieci
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić