To bez wątpienia poważna inicjatywa. Poprzednia misja polegająca na przywiezieniu próbek z Księżyca odbyła się w 1976 roku w ZSRR.
Czytaj także: Gwałcili studentki. Tak ukarał ich Kim Dzong Un
Polsat News, powołując się na PAP, zauważa, że jeśli ta misja się powiedzie, to Chiny dołączą do wąskiego grona państw posiadających próbki księżycowego gruntu. Wcześniej ten materiał trafił w posiadanie Amerykanów, a także przedstawicieli ZSRR (Federacji Rosyjskiej).
Chińczycy chcą badać Księżyc
Wystrzelony statek kosmiczny jest bezzałogowy. Nazwano go Chang'e 5, na cześć chińskiej bogini Księżyca. Ta maszyna ruszyła w podróż w poniedziałek o godzinie 21:30.
Sondę wyniesiono na orbitę przez rakietę Długi Marsz-5B. Waży ona 849 ton i mierzy 53,7 metra.
Ta misja ma na celu zweryfikowanie, czy możliwe jest przetransportowanie ok. 2 kg kosmicznego gruntu przy użyciu takiej maszyny. Chińczycy chcą to uczynić, by pokusić się o lepsze zrozumienie "pochodzenia Księżyca i jego formacji". Podkreśla to w swojej depeszy chińska agencja Xinhua.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.