Zespół badawczy z Chin twierdzi, że zbudował i przetestował prototyp podwodnego drona, który może także latać w powietrzu z dużą prędkością. Zdaniem naukowców bezzałogowy statek może wykonywać szeroki zakres działań cywilnych i wojskowych, a dzięki kilku rodzajom napędów dron może powoli zbliżyć się do podwodnego celu i zatrzymywać się w jednym miejscu na dłuższy czas.
Chiny przechwalają się nowym sprzętem
Według naukowców dron "zużywa niewiele energii podczas lotu w trybie stałopłatu, dzięki czemu może wykonać w powietrzu kilka szybkich misji o dużym zasięgu". Badania nad dronem, które prowadzi profesor Ang Haisong z Uniwersytetu Aeronautyki i Astronautyki, zostały opublikowane w recenzowanym czasopiśmie Unmanned Systems Technology.
To nie jedyny taki dron. Naukowiec badający podobną technologię na Northwestern Polytechnical University w Xian powiedział, że Chiny opracowują wiele rodzajów statków, które mogą podróżować zarówno w powietrzu, jak i w wodzie.
Są tworzone głównie do zastosowań wojskowych. Niektóre potrafią latać z prędkością ponaddźwiękową – powiedział anonimowy badacz dla South China Morning Post.
Jeśli te doniesienia są prawdziwe, takie urządzenie może sprawić, że floty będą bardzo podatne na ataki. Według Ji Wanfenga, profesora na Uniwersytecie Lotnictwa Morskiego Yantai w prowincji Shandong, tego rodzaju statek jest niemal nieuchwytny. Ma zdolność do zanurzenia się po zidentyfikowaniu przez radar i ponownego wynurzenia, aby uniknąć sonaru. Ji powiedział, że nawet niewielka liczba tych dronów może przytłoczyć lub zakłócić działanie systemów komputerowych okrętu wojennego.
Podobną technologię próbowano opracować w ZSRR. Boris Uszakow, radziecki student inżynierii, zaprojektował podwodny samolot, który mógł szpiegować statki. Samolot okazał się jednak zbyt ciężki i Armia Czerwona zrezygnowała z tego planu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.