Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Chiny coraz śmielej sobie poczynają. Wysłali 16 myśliwców

238

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Malezji żąda, aby ambasador Chin udzielił natychmiastowych wyjaśnień w imieniu rządu swojego kraju. To reakcja na rzekome naruszenie przestrzeni powietrznej, do którego doszło w terenie stanowiącym przedmiot sporu granicznego.

Chiny coraz śmielej sobie poczynają. Wysłali 16 myśliwców
Malezja i Chiny spierają się o to, w skład którego z państw wchodzą wody u wybrzeży stanu Sarawak (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, Bloomberg/Contributor)

Przedmiotem sporu są wody Morza Południowochińskiego u wybrzeżu malezyjskiego stanu Sarawak. To właśnie nad nimi według ustaleń BBC miało przelecieć aż 16 chińskich samolotów wojskowych. Prawdopodobnie wydarzyło się to w poniedziałek 31 maja.

Malezja i Chiny. Nad Morzem Południowochińskim widziano myśliwce

Do przechwycenia chińskich samolotów zostały wysłane myśliwce. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Malezji podkreśla, że miało miejsce poważne naruszenie suwerenności kraju. Mimo że wielokrotnie podejmowano próby kontaktu z załogami maszyn, prośby o odzew pozostały bez odpowiedzi.

Hishammuddin Hussein, malezyjski minister spraw zagranicznych, zapowiedział złożenie bezpośredniej skargi do Pekinu. Hussein podkreślił, że mimo starań o zachowanie przyjaznych relacji z innymi państwami, nie zamierza pozwolić Chinom na tak jawne łamanie zasad bezpieczeństwa narodowego.

Stanowisko Malezji jest jasne – utrzymywanie przyjaznych stosunków dyplomatycznych z jakimikolwiek krajami nie oznacza, że ​​pójdziemy na kompromis w kwestii naszego bezpieczeństwa narodowego – zadeklarował Hishammuddin Hussein na Twitterze.
Zobacz także: Zobacz też: Chińczycy wykryli dziwne promieniowanie. Ma niezwykłą moc

Druga strona sporu zdecydowała się ustosunkować do oskarżeń ze strony malezyjskiego rządu. Zrobiła to za pośrednictwem ambasady Chin w Kuala Lumpur. Przedstawiciele instytucji zbagatelizowali zdarzenie, tłumacząc, że chińskie samoloty wojskowe ściśle przestrzegały prawa i trzymały się wyłącznie własnego terytorium, nie wlatując na teren żadnego z państw. Zadeklarowali także chęć dalszego utrzymywania przyjaznych relacji.

W trakcie tego szkolenia chińskie samoloty wojskowe ściśle przestrzegały prawa międzynarodowego i nie wlatywały w przestrzeń powietrzną żadnego innego kraju. Chiny i Malezja są wobec siebie przyjazne, a Chiny są gotowe kontynuować dwustronną przyjaźń z Malezją, aby utrzymać pokój i stabilność w regionie – oświadczył rzecznik chińskiej ambasady w Malezji.
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Ekspert wskazuje błędy
Katastrofa w Waszyngtonie. "To był lot szkoleniowy"
Nagły apel służb po tragedii w Waszyngtonie. "Przeszkadzały"
"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić