pogoda
Warszawa

Chiny i COVID-19. "Rodziny zmuszone do życia w metalowych kontenerach"

283

Chiny brutalnie reagują na choćby minimalne zagrożenie rozprzestrzenienia się koronawirusa wśród narodu. - Rodziny są zmuszone do życia w metalowych kontenerach - podaje red. portalu The Sun. COVID-19 to ogromne zagrożenie, ale czy taki obóz to nie przesada? - Nie ma to nic wspólnego z wyważonym podejściem do restrykcji, co ma miejsce w krajach europejskich - twierdzą internauci.

Chiny i COVID-19. "Rodziny zmuszone do życia w metalowych kontenerach"
Kadr z wideo niezidentyfikowanego autora (The Sun)

W Chinach rząd nie ma litości dla zakażonych. Jak podaje red. The Sun, w Shijiazhuang wybudowano olbrzymi obóz dla chorych na COVID-19. Ma mieć powierzchnię bagatela 108 akrów.

Obóz to kompleks budynków. Wśród nich są niewielkie kontenery, nazwane przez red. portalu "ciasnymi, metalowymi pudełkami". W każdym z nich mieszkają zarażeni koronawirusem.

"Zero COVID-19". Chiny nie mają litości

Pandemia to poważna sprawa. Wiemy o tym doskonale. Wszelkie restrykcje wydają się więc być uzasadnione. Należy ograniczać społecznościom przebywanie w dużych skupiskach, nakazywać noszenia maseczek w konkretnych okolicznościach, a także prosić o regularne mycie rąk i o używanie żeli antybakteryjnych. Przede wszystkim jednak trzeba namawiać do szczepień.

Czy jednak tak srogie restrykcje w Chinach nie są przesadą? Obecna tam sytuacja to podejście tzw. "zero COVID". Nie ma to nic wspólnego z wyważonym podejściem do restrykcji, co ma miejsce w innych krajach.

W metalowych kontenerach mają bowiem znajdować się nawet osoby, które, jak podaje The Sun, boją się, że zostały narażone na zakażenie koronawirusem, choć niekoniecznie wynik testu wskazuje w ich przypadku wynik "pozytywny". W Chinach kompleks ten prezentowany jest dumnie, co zagranicznych obserwatorów niepokoi.

Jak natomiast ludzie transportowani są na teren obiektu? Ma się to odbywać przy użyciu autobusów, które niejednokrotnie widzieli mieszkańcy na drodze. Wypełnione po brzegi jeżdżą do jedynego przystanku w całej podróży.

To Chińska Narodowa Komisja Zdrowia (NHC) miała podjąć decyzję o wybudowaniu kompleksu tymczasowych schronów dla zakażonych, odizolowanych pieczołowicie od reszty społeczeństwa.

Chiny zwariowały na punkcie COVID-19? Całe miasto zamknięte z powodu 2 zakażonych

O tym, że Chiny przesadzają, może świadczyć jeden z przykładów reakcji rządu na 2 zachorowania (wariant Omikron), które pojawiły się w Anyang w ostatnim czasie. Miasto zostało zamknięte. Szybko podjęto decyzję o lockdownie.

Autor: HNM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.04.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Mikroplastik mamy we krwi. Najwięcej jest go u osób po udarze
Lotnisko w Norwich musiało zamknąć pas startowy. Wszystko przez awaryjne lądowanie
Przeżyła atak rekina. Na pomoc ruszyli nieznajomi
Oto co pasażer bmw pokazał w kierunku policji. Szybko się doigrał
Rekordowa aukcja listu z Titanica. Mówią, że był proroczy
Odprowadzasz deszczówkę? Musisz uważać. Kary nawet do 10 tys. zł
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić