Lai Xiaomin został stracony. Chiny wydały na byłego prezesa Huarong Asset Management wyrok będący karą śmierci już w styczniu, a kilka dni temu wyrok ten został wykonany, informuje CGTN.
Lai Xiaomin zamieszany był w jedną z największych afer korupcyjnych w dziejach Chin, a na pewno w największą, o jakiej opinia publiczna i prokuratura dowiedziały się w ostatnich latach. Były prezes Huarong Asset Management, podczas piastowania tego stanowiska, przyjął łapówki w ilości nawet 1,79 mld juanów. W przeliczeniu na złotówki jest to około 1 mld. Jak podaje CGTN, Lai Xiaomin pracował także jako urzędnik. Zajmował się nadzorem bankowym.
Czytaj także: Rosja. Znalazł się właściciel zamku Putina. Zaskoczeni?
Lai Xiaomin został stracony najprawdopodobniej w Tianjin, choć służby nie chcą podać szczegółów dot. wykonania wyroku mediom (jest to informacja nieoficjalna). W komunikacie poinformowano jedynie, że kara została nadana zgodnie z obowiązującym w Chinach prawem.