Chiny zaniżają poziom zanieczyszczenia powietrza. Tak wynika z badań

Amerykańscy naukowcy przeanalizowali dane, dotyczące poziomu zanieczyszczenia powietrza w Chinach. Przekazane przez państwowych urzędników informacje wzbudziły jednak podejrzliwość. Przypuszczają, że zostały celowo zmanipulowane.

Wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza od lat jest poważnym problemem dla mieszkańców ChinWysoki poziom zanieczyszczenia powietrza od lat jest poważnym problemem dla mieszkańców Chin
Źródło zdjęć: © Getty Images | Kevin Frayer/Stringer

Jak informuje New York Post, analiza danych została przeprowadzona przez naukowców z Uniwersytet Harvarda oraz Uniwersytetu Bostońskiego. Zapoznali się z odczytami pozyskanymi z ambasady USA w Chinach oraz przygotowanymi przez urzędników z pięciu największych miast. Były to Pekin, Shenyang, Szanghaj, Hangzhou oraz Chengdu.

Zanieczyszczenie powietrza w Chinach. Urzędnicy ukrywają prawdę?

Po zapoznaniu się z danymi z ambasady USA oraz zebranymi przez lokalnych urzędników eksperci doszli do wniosku, że między odczytami istnieją poważne różnice. W 2012 roku, gdy opinia publiczna wyraziła oburzenie ze względu na złą jakość powietrza w Pekinie, rząd zobowiązał się do publikacji cogodzinnych raportów.

Amerykańscy naukowcy twierdzą, że chińscy urzędnicy od początku starali się manipulować danymi odnośnie stanu powietrza. Z czasem, zamiast przedstawiać informacje w skomplikowany dla postronnych sposób, zaczęli je po prostu zaniżać. Dotyczy to okresów, gdy poziom zanieczyszczeń zaczyna gwałtownie rosnąć.

Eksperci z amerykańskich uczelni przypuszczają, że chińscy urzędnicy są odgórnie zachęcani do zaniżania danych. Często wynika to z obaw przed konsekwencjami ze strony przełożonych, gdyby opinia publiczna dowiedziała się prawdy. Ich lęk nie jest bezzasadny – Chińska Partia Wspólnotowa w ostatnim czasie zaostrzyła kary dla władz miast, które nie spełniają norm odnośnie stanu powietrza.

Biorąc pod uwagę instytucjonalne zachęty do oszukiwania, oficjalne dane o stanie zanieczyszczenia powietrza w Chinach są często traktowane z dużym sceptycyzmem zarówno przez zewnętrznych ekspertów, jak i opinię publiczną – tłumaczą amerykańscy eksperci (New York Post).

Zobacz też: Warszawa. Zły stan powietrza. Nawet w Pekinie jest lepiej

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę