Najważniejszą rolę w tym, kiedy rozpocznie się sezon grzewczy, odgrywa pogoda. Jeszcze parę dni temu każdy z nas wzdrygał się na myśl o tym, że mogłoby być jeszcze cieplej. Żar lał się z nieba, przez co myśli o sezonie grzewczym nie pojawiały się właściwie w niczyjej głowie. Poza pracownikami miejskich przedsiębiorstw energetyki cieplnej, gdzie trwają prace nad rozpoczęciem sezonu 2024/2025.
O tym, że sezon grzewczy rozpoczyna się na przełomie września i października, wiadomo od dawna. Jednak jest to data wyłącznie orientacyjna.
Na przykład Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Rzeszowie zapewnia, że jest gotowe na rozpoczęcie sezonu grzewczego 15 września. To jednak nie oznacza, że kaloryfery w mieście zrobią się tego dnia gorące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W polskich miastach sezon grzewczy rusza w różnych terminach. Wpływ na to mają choćby mieszkańcy, którzy zgłaszają zapotrzebowanie do spółdzielni mieszkaniowych. Spółdzielnie przekazuję informację o zapotrzebowaniu do MPECu.
Tak samo wygląda rozpoczęcie sezonu grzewczego w budynkach użyteczności publicznej takich, jak szkoły, przedszkola czy urzędy.
Rozpoczęcie sezonu grzewczego. Kluczowe są trzy dni
Często zastanawiamy się nad tym, od jakiej temperatury możemy się spodziewać rozpoczęcia sezonu grzewczego. Zazwyczaj wnioskuje o to zarządca budynku, przez co może się zdarzyć tak, że w jednej dzielnicy na różnych osiedlach sezon grzewczy rozpocznie się w różnych momentach.
Czytaj także: Jeździsz tym pasem? Lepiej sprawdź, co cię czeka
Przyjęta została jednak zasada tzw. trzech dni. Polega ona na tym, że zarządcy uruchamiają sezon grzewczy w momencie, jak przez trzy dni z rzędu temperatura powietrza będzie spadać poniżej 10 stopni w najchłodniejszym momencie doby.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.