Figura, zlokalizowana nieopodal dworca kolejowego w Otwocku, została wzniesiona na początku lat 20. XX wieku jako wotum wdzięczności za zwycięstwo Polaków w wojnie polsko-bolszewickiej.
Przeczytaj też: Schreiber komentuje wizyty księży po kolędzie. "Jest źle"
Jest to replika znanej rzeźby z Warszawy, znajdującej się od 1858 roku na schodach kościoła Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu. Konserwator zaznaczył, że monument jest miejscem pamięci narodowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inicjatywa ks. Ludwika Wolskiego i lokalnej społeczności
Pomysł na stworzenie figury narodził się dzięki ks. Ludwikowi Wolskiemu, ówczesnemu proboszczowi parafii św. Wincentego à Paulo w Otwocku, pełniącemu tę funkcję w latach 1923–1949.
Realizacja projektu była możliwa dzięki współpracy księdza, Rady Miejskiej oraz środowiska kolejarzy, którzy objęli figurę opieką. Monument przez lata był nie tylko miejscem modlitwy, ale także symbolem lokalnej społeczności.
Kradzież krzyża – bolesna strata
W lutym 2017 roku doszło do poważnego uszczerbku na rzeźbie. Drewniany krzyż, który był integralnym elementem figury, został skradziony przez nieznanych sprawców.
Mimo publicznych apeli i nadziei na jego powrót, oryginalny krzyż nie został odnaleziony. W jego miejscu umieszczono wierną replikę.
Wartość historyczna i kulturowa
Konserwatorzy podkreślają szczególną wartość rzeźby, która na stałe wpisała się w dzieje miasta i historii Polski. Jak zaznaczono, związana jest z kluczowymi postaciami tamtego okresu oraz dramatycznymi wydarzeniami.
Nowy rozdział dla zabytku
Dzięki wpisaniu rzeźby do rejestru zabytków, monument uzyska dodatkową ochronę, która zapobiegnie jego dalszemu niszczeniu i pozwoli na zachowanie go dla przyszłych pokoleń. Decyzja ta przywraca należyte miejsce tej unikalnej pamiątce historycznej w pamięci społecznej.
Przeczytaj też: Petru zasiadł w Wigilię za kasą. Internauci go zmiażdżyli
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.