Mary Mohammadi została zatrzymana 12 stycznia w Teheranie pod zarzutem uczestnictwa w nielegalnym zgromadzeniu. Od tego czasu znajdowała się w dwóch aresztach dla kobiet - Evin oraz Qarchak, gdzie, jak twierdzi, poddawano ją torturom.
Szczególnie złą sławą owiane jest więzienie Qarchak, gdzie, według doradcy Białego Domu ds. Iranu Briana Hooka, panują nieznośne warunki, w tym braki jedzenia i wody oraz podstawowych środków sanitarnych. Strażnicy mają zachowywać się wobec uwięzionych w "nieodpowiedni sposób", a w zakładzie zdarzać się mają przypadki gwałtów i morderstw.
Sama Mohammadi opisała na Twitterze, to, jak wobec niej postępowano, gdy wyszła z aresztu, aby wziąć udział w rozprawie. Mówiła o tym, że najpierw przeżyła 46 dni tortur, a potem skazano ją na chłostę i 3 miesiące więzienia. Jak twierdziła, jedyną jej winą był protest wobec rzezi istot ludzkich i wyrażenie współczucia rodzinom ofiar katastrofy.
Mohammadi już od trzech tygodni znajduje się w więzieniu, jednak jej sprawę opisał teraz serwis "Al-Arabyia". Kobieta jest konwertytką, przeszła na chrześcijaństwo, zmieniając zarazem imię z "Fatemeh" na "Mary". Według organizacji Article 18, chroniącej praw chrześcijan, kwestia ta wielokrotnie poruszana w czasie rozprawy, która odbyła się 21 kwietnia.
Czytaj także: USA planuje przedłużenie sankcji. Iran odpowiada groźbą
Czytaj także: "Wyzwanie szpagat" zachwyciło Iranki i oburzyło władze
Zestrzelenie ukraińskiego samolotu nad Iranem
Dziewczyna jest jedną z wielu młodych osób, które zostały zatrzymane po tym, jak 11 stycznia władze Iranu przyznały się, że trzy dni wcześniej w wyniku pomyłki zestrzeliły cywilny samolot linii Ukrainian Airlines. Zginęły wówczas wszystkie 176 osoby na pokładzie. W kraju wybuchły wielotysięczne protesty z żądaniem ukarania winnych, a nawet obalenia Ajatollaha Chomeiniego.
Wcześniej Teheran zaprzeczał, by miał ponosić winę za katastrofę, twierdząc, że była ona spowodowana awarią na pokładzie maszyny. Jak się jednak okazało, został on mylnie wzięty za zagrożenie, przez irański system obrony przeciwrakietowej. Sytuacja miała miejsce u szczytu napięcia między wojskami Iranu a USA.
Zobacz też: Konflikt Iran-USA. Włodzimierz Czarzasty zasiał ziarno niepokoju ws. Polski
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.