O zdarzeniu informuje Tygodnik Podhalański. W sobotę w Ochotnicy Górnej w województwie małopolskim odbywał się redyk (powrót owiec do poszczególnych gospodarstw) kończący tegoroczny wypas.
Uroczystość rozpoczęto Mszą św. w kaplicy na osiedlu Jamne, a po nabożeństwie pasterze z owcami zaczęli schodzić do wioski, w tle puszczano muzyką góralską.
Owce stratowały mężczyznę
Owce niespodziewanie zmieniły kierunek trasy i pędem pognały przez potok. Na ich drodze pojawił się starszy mężczyzna, który przewrócił się pod naporem zwierząt. Owce go stratowały. Sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie.
Na pomoc seniorowi rzucili się m.in. fotoreporter Tygodnika Podhalańskiego i wójt Ochotnicy Dolnej. Na szczęście starszy mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń i samodzielnie wrócił autem do domu.
W pewnym momencie zrobiło się groźnie, ale mężczyzna sam odjechał swoim samochodem do domu. Dzwoniłem do jego syna i okazuje się, że jest wszystko w porządku - tłumaczy Tadeusz Królczyk, wójt Ochotnicy Dolnej, cyt. przez Tygodnik Podhalański.
Czytaj także: Nagranie mrozi krew w żyłach. "Byłem oszołomiony"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.