Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 

Chwile grozy w trakcie lotu. Turbulencje, ranni i awaryjne lądowanie

2

Co najmniej dwie osoby zostały ranne w wyniku turbulencji, w jakie wpadł samolot lecący z Korfu do Londynu. Piloci zdecydowali się na awaryjne lądowanie we Włoszech. W sprawie wszęto śledztwo.

Chwile grozy w trakcie lotu. Turbulencje, ranni i awaryjne lądowanie
Samolot linii easyJet wpadł w turbulencje. Dwie osoby ranne. (Getty Images, Bradley Caslin)

Jak informuje "Daily Mail" co najmniej dwie osoby zostały ranne w trakcie lotu z Korfu do Londynu. Samolot wpadł w gwałtowne turbulencje, które zmusiły pilotów do awaryjnego lądowania we Włoszech. Airbus A320 linii easyJet wystartował z lotniska na Korfu w poniedziałek 19 sierpnia o  godzinie 12:44 czasu lokalnego. Na pokładzie maszyny znajdowało się 181 pasażerów i członkowie załogi.

Zaledwie 20 minut po starcie, maszyna wpadła w silne turbulencje. Dwóch członków personelu pokładowego, którzy przygotowywali się do podania pasażerom posiłków, z impetem uderzyło o ściany maszyny, odnosząc obrażenia na tyle poważne, że piloci zdecydowali się na awaryjne lądowanie na lotnisku Fiumicino w Rzymie.

Do incydentu doszło w czasie, gdy południowa część Włoch mierzyła się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Do wypadku na pokładzie Airbusa A320 doszło zaledwie kilka godzin po zatonięcia jachtu brytyjskiego miliardera u wybrzeży Sycylii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Alarm po znalezieniu paczki w Ministerstwie Finansów. Byliśmy na miejscu

Po wylądowaniu w Rzymie rannym osobom udzielono pomocy medycznej. Pasażerowie kontynuowali zaś lot do Londynu innym samolotem i inną załogą. Maszyna została uziemiona, gdzie poddana została oględzinom.

EasyJet potwierdza incydent

Incydent potwierdziła rzeczniczka linii easyJest. W wydanym oświadczeniu podkreśliła, że wskutek turbulencji ranne zostały dwie stewardesy.

Bezpieczeństwo i dobre samopoczucie naszych klientów i załogi są najwyższym priorytetem easyJet, a nasi piloci są przeszkoleni w zakresie radzenia sobie z turbulencjami - zapewniono w oświadczeniu.

Ruszyło dochodzenie w sprawie poniedziałkowego lotu

Włoska agencja bezpieczeństwa lotniczego ANSV wszczęła dochodzenie w sprawie poniedziałkowego incydentu, aby ustalić, czy samolot wpadł w niedające się przewidzieć "turbulencje czystego nieba", czy może załoga widziała je na radarze, ale piloci ich niedoszacowali.

Biorąc pod uwagę rodzaj i ciężkość zgłoszonych obrażeń, wszczęliśmy dochodzenie w sprawie bezpieczeństwa, klasyfikując zdarzenie jako "wypadek" - oświadczyła ANSV w komunikacie prasowym.

Śledczy zbadają także decyzję pilotów o lądowaniu w Rzymie, a nie na znajdujących się bliżej lotniskach w Bari lub Brindisi.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić