Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Arkadiusz Jastrzębski
Arkadiusz Jastrzębski | 
aktualizacja 

Ciała w aucie w Wisłoku. Policja potwierdza: to zaginione nastolatki

64

Niestety sprawdziły się przypuszczenia śledczych w sprawie zwłok znalezionych w aucie wydobytym z rzeki Wisłok w miejscowości Tryńcza na Podkarpaciu. To ciała trzech zaginionych w święta nastolatek i ich dwóch kolegów.

W akcji poszukiwawczej brało udział prawie 200 osób.
W akcji poszukiwawczej brało udział prawie 200 osób. (East News, Łukasz Solski)

- Potwierdziliśmy tożsamość tych osób. To trzy dziewczyny w wieku 16, 18 i 19 lat oraz dwaj młodzi mężczyźni - mówi Wirtualnej Polsce mł. asp. Ewelina Wrona z podkarpackiej policji.

Dodaje, że mężczyźni mieli 24 oraz 27 lat i pochodzili z powiatu przeworskiego. - Dwie z nastolatek były siostrami - wyjaśnia policjantka. Ofiary wypadku rozpoznały rodziny.

Prokuratorzy zdecydowali o przeprowadzeniu sekcji zwłok. - Za wcześnie, aby mówić, jak doszło do tragedii. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Dokładny przebieg wydarzeń dopiero będziemy odtwarzać - mówi rzeczniczka.

W piątek od rana strażacy i policjanci przeszukiwali okolice rzeki i sprawdzali jej dno. Wcześniej przy moście zauważono ślady opon. Na zatopione auto udało się trafić dzięki wykorzystaniu sonaru.

Rzeka Wisłok ma w tym miejscu ok. 3 m głębokości. Samochód leżał na dnie do góry kołami. Ma wgniecenia na dachu i masce, co może świadczyć, że po zjechaniu ze skarpy auto koziołkowało.

- Czyli wszyscy się znaleźli. Ogromna tragedia dla rodzin. Wychowujesz dziecko kilkanaście lat, aby nagle wydarzyło się coś takiego - mówili reporterom portalu nowiny24.pl mieszkańcy Tryńczy, którzy przyglądali się akcji służb.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Wyszły z domu w święta

Dominika, Ania i Klaudia pochodziły z Tryńczy. Nastolatki wyszły z domów w pierwszy dzień świąt, 25 grudnia. Miały spotkać się z dwoma starszymi kolegami. Ostatni raz widziano je, kiedy wsiadały do deawoo tico w kolorze fioletowym. Później nie odbierały telefonów.

Policja i rodzina rozpoczęły poszukiwania, a zdjęcia dziewczyn publikowały wszystkie media w kraju.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Silny nurt i słaba widoczność

Samochód strażacy wyciągnęli na brzeg ok. godz. 16. Było to właśnie fioletowe tico. W środku znajdowały się ciała pięciu osób: dwóch mężczyzn i trzech kobiet. Przez kilka godzin policjanci sprawdzali ich tożsamość.

- Była to najtrudniejsza akcja, z jaką się spotkałem podczas całej swojej służby. Silny nurt i słaba widoczność uniemożliwiały płetwonurkom sprawną pracę. Istniało cały czas prawdopodobieństwo, że nurkowie będą w niebezpieczeństwie - mówił Marcin Lachnik ze straży pożarnej w Przemyślu podczas konferencji transmitowanej przez portal strazacki.pl.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Policja poszukująca zaginionych nastolatek rozważała w tej sprawie dwie hipotezy: ucieczkę z domu albo właśnie nieszczęśliwy wypadek.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje prokremlowski propagandysta. Sam zgłosił się do służby
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić