Świadkowie relacjonują, że chwilę przed wypadkiem usłyszeli głośny trzask, po którym nastąpiły krzyki i płacz ludzi zgromadzonych na chodniku. Po kilku minutach, obok budynku, dostrzeżono ciało Emmy. Kobieta spadła z wysokości 25 metrów i, niestety, nie miała szans na przeżycie.
Pomimo tragicznych okoliczności, stał się cud. Emma nosiła pod sercem piątą córeczkę, która miała przyjść na świat za kilka tygodni. Po upadku lekarze przeprowadzili natychmiastową akcję ratunkową, dokonując cesarskiego cięcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na świat przyszła mała dziewczynka, której nadano imię Posie, zgodnie z życzeniem Emmy. Obecnie noworodek walczy o życie na oddziale intensywnej terapii, gdzie czuwa nad nią sztab lekarzy i pielęgniarek.
Demi, starsza córka Emmy, która sama jest w ciąży, podzieliła się swoimi emocjami na Facebooku, publikując zdjęcie swojej nowo narodzonej siostrzyczki w inkubatorze.
Nasza doskonała, piękna Posie, walczy dzielnie dla naszej mamusi. Ostatni kawałek naszej mamy, nasz skarb do końca życia. Da radę dla ciebie, mamo! – napisała Demi, wzruszając tym samym tysiące ludzi, którzy śledzą historię Posie i wspierają rodzinę w trudnych chwilach.
Policja bada przyczyny wypadku
Obecnie brytyjska policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku, jednak do tej pory nie ustalono żadnych podejrzanych okoliczności.
Śledczy skłaniają się ku wersji nieszczęśliwego wypadku, choć nie zdradzają szczegółów dotyczących tragedii. Trwa analiza zabezpieczonych dowodów i rozmowy z bliskimi oraz świadkami.
Rodzina w żałobie i wsparcie społeczności
Tragiczna śmierć Emmy wstrząsnęła jej dziećmi oraz przyjaciółmi, którzy wspominają ją jako pełną życia, kochającą mamę. Zaledwie miesiąc przed tragedią Emma z radością oczekiwała narodzin swojej córeczki, ciesząc się szczęśliwą perspektywą powiększenia rodziny. - To dziewczynka, nie mogłabym być szczęśliwsza! – napisała na swoim profilu na Facebooku.
W obliczu tragedii rodzina otrzymuje ogromne wsparcie, a bliscy wyrażają swoją żałobę w licznych, przejmujących wpisach.
Tak bardzo cię potrzebuję, mamo, proszę, wróć do domu. Chcę cię pocałować i usłyszeć twój głos. Wszyscy cię potrzebujemy — napisała Demi, córka zmarłej w mediach społecznościowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.